MŚ 2018. Angel Di Maria miał problem z memami. Pomógł dopiero psycholog

- Myślałem o odejściu z reprezentacji, bo takie zachowanie uderzało nie tylko we mnie, ale też w moją rodzinę - powiedział Angel Di Maria o problemach z... internetowymi memami.

Reprezentacja Argentyny była o krok od braku awansu na rosyjski mundial. Zespół Jorge Sampaoliego promocję uzyskał dopiero w ostatniej kolejce kwalifikacji dzięki wygranej 3:1 z Ekwadorem.

Zła postawa Argentyńczyków wywołała złość u kibiców, którzy swoje niezadowolenie wyrażali w internecie. Jedni publikowali obraźliwe posty, inni do sprawy podchodzili w bardziej żartobliwy sposób poprzez publikowanie memów.

W rozmowie z argentyńskim "Tyc Sport" Di Maria przyznał, że przez takie zachowanie kibiców myślał nawet o rezygnacji z gry w kadrze. - Memy, które pojawiały się w sieci bardzo nas bolały i sprawiały, że mieliśmy zbyt wiele negatywnych myśli - przyznał gwiazdor PSG.

- Myślałem o odejściu z reprezentacji, bo takie zachowanie uderzało nie tylko we mnie, ale też w moją rodzinę. Dopiero psycholog pomógł mi uporać się z tym wszystkim, mogłem się wygadać, odciążyć myśli. Dzięki rozmowom z nim zrozumiałem, że w internecie bardzo łatwo jest naśmiewać się z kogoś, wydawać niesprawiedliwe opinie - zakończył Di Maria.

Argentyńczycy na mundialu znaleźli się w grupie D, gdzie zmierzą się z Nigerią, Chorwacją oraz Islandią. Ostatnia z wymienionych reprezentacji będzie pierwszym rywalem zespołu Sampaoliego. Spotkanie Argentyna - Islandia odbędzie się w Moskwie, 16 czerwca o godz. 15.00 czasu polskiego.

Apoloniusz Tajner w "Wilkowicz Sam na Sam": Stefan Horngacher jest najlepiej opłacanym pracownikiem w historii Polskiego Związku Narciarskiego. Ale warto było

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.