Polska U21 - Czechy U21. Kapustka odpowiedział Lewandowskiemu [SPOSTRZEŻENIA]

Reprezentacja Polski do lat 21 przegrała ostatni mecz przed MME. Nerwy i presja przyszły w najgorszym momencie, na ostatniej prostej do turnieju. Porażki z Włochami i Czechami (1:2) dały odpowiedź na gorącą dyskusję wywołaną przez Roberta Lewandowskiego. Na pewno w przypadku Bartosza Kapustki, który potrzebuje kadry U21 bardziej niż ona jego.

Leicester ma wpływ na Kapustkę

Jeżeli ktoś myślał, że brak regularnej gry w Leicester nie wpłynie na poziom gry Bartosza Kapustki, to bardzo się pomylił. 20-latek zagrał w Kielcach z Czechami jeszcze gorzej niż ostatnio z Włochami w Krakowie. Tam chociaż błysnął - jedynym pozytywem była efektowna asysta przy golu Dawida Kownackiego. W Kielcach nie pokazał nic. Robert Lewandowski rozpoczął w Polsce dyskusję, czy piłkarze, którzy grali w reprezentacji Adama Nawałki, powinni pojechać na MME. W przypadku Kapustki problem rozwiązał się chyba sam. W tym momencie piłkarz Leicester bardziej potrzebuje reprezentacji U21, niż ona jego.

Problemy w środku pola

Marcin Dorna wyciągnął wnioski po przegrany 1:2 meczu z Włochami w Krakowie. Słaba gra w środku pola wpłynęła na zmiany w tej części boiska. Paweł Dawidowicz został przesunięty ze środka obrony na pozycję defensywnego pomocnika. Piłkarz Benfiki Lizbona (na wypożyczeniu w VfL Bochum) w Kielcach zagrał zdecydowanie lepiej niż w Krakowie. Asekurował ofensywniej grającego Patryka Lipskiego, a przy bardziej zdecydowanych atakach Czechów wspierał środkowych obrońców. Porównanie jego gry w obronie i w pomocy wypadło zdecydowanie na korzyść tego drugiego. Ale to jedyna decyzja Dorny, która zadziałała. Kolejny słaby mecz zagrał Patryk Lipski. Z Włochami grał na "10", z Czechami na "6". Różnicy nie było. Ożywienie w grę Polaków wniosły dopiero zmiany. Kreowanie ofensywnych akcji w wykonaniu piłkarzy, którzy rozpoczęli spotkanie w wyjściowym składzie, było poniżej reprezentacyjnego poziomu.

Nerwy i presja

Przed marcowymi meczami z Włochami i Czechami wyniki zespołu Marcina Dorny były więcej niż zadowalające. A pokonanie reprezentacji Niemiec w Tychach rozbudziło apetyty na sukces w czerwcowym turnieju. Atmosfera wokół kadry U21 była spokojna. A teraz? Nerwy i niepewność. Przed samym turniejem. A czas największej presji dopiero przyjdzie.

Zmiany dały jakość

80 minut ospałej i nerwowej gry zakończyło wejście na murawę Jarosława Niezgody. Strzelec wyrównującej bramki pokazał walkę i jakość, którą powinni prezentować marzący o czerwcowych mistrzostwach piłkarze. To samo można napisać o Przemysławie Frankowskim. Gra na jeden kontakt, przyspieszenie i zaangażowanie. To wszystko dało najlepsze dziesięć minut Polaków podczas marcowych meczów.

Reprezentacja Czech myśli o Polsce

- Czeskie lwiątka nie mogą się doczekać młodzieżowych mistrzostw Europy! Do zobaczenia w Tychach, Polacy - transparent z takim napisem zaprezentowali Czesi tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego w Kielcach. Niespodzianka została ciepło przyjęta przez kibiców. Zespół Vitezslava Laviczki wszystkie grupowe mecze młodzieżowych mistrzostw Europy rozegra w Tychach, gdzie przed meczem w Kielcach odbyła się specjalna integracja Czechów z mieszkańcami. Zabawę podkręciła Ewa Farna, a takie spotkanie na pewno wpłynie na atmosferę podczas MME.

Obserwuj @dwardzich22

Sytuacja w grupie E na półmetku eliminacji

Polska wygrała w Podgoricy z Czarnogórą 2:1 i umocniła się na pozycji lidera grupy E. Mamy sześć punktów przewagi nad drugą Czarnogórą. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Lewandowski i Piszczek poprowadzili Polaków do wygranej w Podgoricy [OCENY]

Reprezentacja Polski pokonała Czarnogórę 2:1 w meczu eliminacji mistrzostw świata. Zobacz, jak oceniliśmy (w skali 1-6), piłkarzy Adama Nawałki za to spotkanie. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Zmarnowane szanse, nerwy, ale też radosny koniec. Polska wygrała w Podgoricy!

Zmarnowane szanse, zmarnowane prowadzenie, nerwy. Ale koniec radosny. Polska wygrała w Czarnogórze 2:1, uciekła rywalom na sześć punktów i jest na najkrótszej drodze do mundialu w Rosji. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Kluczowy piłkarz nie zagra w meczu z Rumunią

Wygraliśmy z Czarnogórą 2:1, ale są też złe wieści. Żółtą kartkę dostał nasz podstawowy stoper Kamil Glik. Obrońca Monaco nie będzie mógł zagrać w meczu z Rumunią, który odbędzie się 10 czerwca.

CZYTAJ WIĘCEJ >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA