El. MŚ 2010: Argentyna przegrała z Ekwadorem

Argentyna przegrała z Ekwadorem 0:2 w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata w RPA w 2010 r. Carlos Tevez nie trafił rzutu karnego

Wyniki strefy europejskiej ?

Większe trudności niż z piłkarzami przeciwnika Argentyńczycy mieli chyba jednak z wysokością w Andach. W kwietniu w podobnych warunkach podopieczni Diego Maradony przegrali z Boliwą 1:6. Ostatni raz dokładnie taki sam wynik osiągnęli w 1958 r. z Czechosłowacją.

Bramki dla Ekwadoru na wysokości niemal 3 tys. m n.p.m. (kilkaset metrów niżej niż w La Paz) zdobywali dopiero w ostatnich 20 minutach meczu Walter Ayovi i Pablo Palacios.

W pierwszej połowie bramkarz Ekwadoru brutalnie rozprawił się w polu karnym z zawodnikiem Manchesteru United Carlosem Tevezem. Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany i słabym strzałem nie zdołał pokonać golkipera gospodarzy.

To trzeci z rzędu wynik, podający w wątpliwość zdolności trenerskie Maradony. W sobotę Argentyna wymęczyła 1:0 z Kolumbią.

- Patrząc na to, jaki chłopcy dali dziś z siebie wysiłek, awansujemy na mistrzostwa świata w RPA - mówił optymistycznie Maradona. - Ale w piłce, gdy nie strzelasz, płacisz za to. Nie zamierzam jednak krytykować moich graczy. Zrobili wszystko, o co ich prosiłem - powiedział trener. Maradonie wyrwało się nawet, że zagrali "spektakularnie". - Ale wyszliśmy z tego z niczym - zakończył.

W następnym meczu 5. września Argentyną zmierzy się z Brazylią.

Pierwsze cztery ekipy wywalczą awans na mundial, piąta rozegra dwumecz z czwartym zespołem ze strefy CONCACAF.

Tabela:

Brazylia trzy punkty od awansu ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.