Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2014. Van Gaal: FIFA nie gra fair play

Selekcjoner reprezentacji Holandii Louis van Gaal uważa, że rozegranie meczów grupy B przed spotkaniami grupy A w ostatniej kolejce faworyzuje gospodarzy turnieju, Brazylijczyków. - FIFA przed każdym meczem zarzuca nas reklamami o fair play. Ale to jakich używa sztuczek i jak układa terminarz meczów Brazylii z fair play nie ma nic wspólnego - mówił ostro Holender.

W poniedziałek rozpoczyna się ostatnia kolejka fazy grupowej MŚ 2014. Drużyny z jednej grupy będą rozgrywać swoje mecze o tej samej porze. Grupa B, w której Holandia zagra z Chile o pierwsze miejsce (drugi mecz to Australia - Hiszpania), ma spotkania zaplanowane na godz. 18 i nie będzie znała swojego rywala z 1/8 finału, bo grupa A, czyli drużyny, które mogą zmierzyć się z Holandią w kolejnej rundzie, na boisko wybiegną dopiero o godz. 22, choć do tej pory było tak, że grupa A rozgrywała mecze przed grupą B. Z grupy A szansę na awans mają jeszcze Brazylia, Chorwacja i Meksyk. W ostatniej kolejce Brazylia gra z Kamerunem, a Meksyk z Chorwacją.

Van Gaal uważa, że taki układ terminarza znacząco faworyzuje Brazylijczyków, którzy do tej pory swoje mecze rozgrywali przed spotkaniami w grupie B, a odmienny układ gier w ostatniej kolejce nie jest zbyt sprawiedliwym. - FIFA przed każdym meczem zarzuca nas reklamami o fair play. Ale to jakich używa sztuczek i jak układa terminarz meczów Brazylii z fair play nie ma nic wspólnego - mówił ostro selekcjoner reprezentacji Holandii.

- My skupimy się tylko na tym, by pokonać Chile. Nie sądzę, by miało na nas wpływ to, że Brazylia gra po nas. Mamy nadzieję, że oni zachowają się sportowo - dodał.

Układ terminarza grup A i B w ostatniej kolejce jest podobny jak w przypadku innych grup, których dwie najlepsze drużyny będą rywalizować w 1/8 finału. Grupa D gra swoje mecze przed grupą C, a grupa F gra przed grupą E. Inaczej jest tylko w przypadku grup G i H, które rozegrają swoje mecze w takiej kolejności jak w poprzednich kolejkach.

"To zapewne świetny arbiter"

Van Gaal ma także nadzieję, że podniesie się poziom sędziowania. Poniedziałkowy mecz Holandia - Chile poprowadzi 35-letni Bakary Gassama z Gambii, dla którego będzie to debiut na mundialu. - Nigdy nie widziałem jak sędziuje, więc nie będę go oceniał, ale skoro został wybrany przez FIFA do sędziowania tego meczu, to zapewne jest świetnym arbitrem - stwierdził Holender.

- Dwa razy rywale dostawali rzuty karne przeciwko nam, co mogło wpłynąć na naszą kwalifikację. To nieprawdopodobne, co osiągnął mój zespół, biorąc pod uwagę to, że dwa razy musieliśmy odrabiać straty po rzutach karnych, których być nie powinno - mówił i dodał: - Być może ten sędzia będzie lepszy. Mam nadzieję, że FIFA ma dobrą metodę selekcji arbitrów.

Holendrzy w poniedziałkowym meczu z Chile zagrają bez zawieszonego za kartki Robina van Persiego oraz kontuzjowanego Bruno Martinsa Indiego. Van Gaal nie ujawnił, kto ich zastąpi. - Nic nie powiem, bo nie chcę, by rywale się dowiedzieli zbyt wcześnie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.