Kamerun - Chorwacja. Benoit Assou-Ekotto zaatakował kolegę z zespołu

W doliczony czasie gry meczu Kamerunu z Chorwacją, Benoit Assou-Ekotto zaatakował głową kolegę z zespołu Benjamina Moukandjo. - To niewyobrażalne - skomentował trener Volker Finke. Kamerun przegrał 0:4 i stracił szansę na awans do 1/8 finału.

Do zdarzenia doszło w doliczonym czasie gry przy wyniku 0:4. Assou-Ekotto podszedł do kolegi z zespołu i nachylił się, markując cios głową. Wydaje się, że nie uderzył kolegi, w każdym razie nie zrobił tego mocno, ale przekaz był jednoznaczny. Do zawodników od razu doskoczył Pierre Webo i rozdzielił ich, zapobiegając dalszym przepychankom.

Zobacz, co się stało [WIDEO]

Po meczu o całe zajście spytano Volkera Finke, trenera reprezentacji Kamerunu. - To niewyobrażalne. Widziałem, co się dzieje, muszę się zorientować co się stało, czemu ci piłkarze wybuchli - stwierdził Niemiec. - Okropne było coś takiego zobaczyć. To nie jest obraz Kamerunu, jaki chcę pokazać - dodał.

Więcej wypowiedzi Volkera Finke

Kamerun przystąpił do meczu bez kontuzjowanego Samuela Eto'o. Od 40. minuty grał w dziesięciu, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Alex Song. W pierwszym meczu Kamerun przegrał z Meksykiem, więc wiadomo już, że ostatni mecz grupowy z Brazylią będzie tym pożegnalnym z turniejem.

KONKURS! Zobacz decydujące mecze MŚ w niezwykłej jakości!

Więcej o:
Copyright © Agora SA