Mundial 2014. Anglia - Włochy 1:2. Gol, którego nie było. Sterling zmylił kibiców i... telewizje

Reprezentacja Anglii przegrała z Włochami 1:2 po golach Claudia Marchisio, Daniela Sturridge'a i Mario Balotellego. Przez chwilę jednak wydawało się, że bramkę (pierwszą w meczu) zdobył też błyskotliwy Raheem Sterling. Fantastyczna bomba w boczną siatkę piłkarza Liverpoolu wprowadziła w błąd nie tylko miliony kibiców na całym świecie, ale i telewizyjnych komentatorów, i realizatorów transmisji m.in. w BBC

To był najpiękniejszy gol mistrzostw świata w Brazylii. Był, ale tylko przez chwilę, zanim okazało się, że piłka nie wpadła do bramki, tylko uderzyła w boczną siatkę. Raheem Sterling w 4. minucie meczu zdecydował się na strzał z dystansu, po którym komentujący w TVP Jacek Laskowski krzyknął: " Sterling uderza z dystansu i... co za gol!!! Nie! Przepraszam. Tutaj przed nami poderwali się Anglicy. Piłka wyglądała, jakby wylądowała w siatce!".

Zobacz strzał Sterlinga z komentarzem Laskowskiego

Każdy, kto widział ten strzał, miał podobne odczucia. Ekspert Sport.pl Michał Zachodny napisał na Twitterze: "Nawet technologia goalline myślała, że to wpadło!". Tak też myśleli realizatorzy transmisji w BBC. Przez chwilę na ekranach telewizorów w Wielkiej Brytanii pokazał się taki oto obrazek:

A w Holandii pomyliła się stacja NOS:

Ten kibic musiał być mocno rozczarowany:

"Nigdy nie widziałem strzału w boczną siatkę, który bardziej przypominał gola niż uderzenie Sterlinga. Zatańczyłem kółeczko w pokoju pięć razy, zanim się skapnąłem"

Przed meczem trener Anglików Roy Hodgson postawił na 19-letniego Sterlinga i choć "Synowie Albionu" nie wygrali, okazało się, że był to bardzo dobry ruch. Urodzony na Jamajce superszybki skrzydłowy sprawiał mnóstwo problemów Włochom, a jego dryblingi odrobinę przypominały te, którymi popisywał się przed laty Diego Maradona (no, były może mniej efektywne). W każdym razie Sterling gola nie strzelił, ale swój wkład w wynik miał duży. Zaliczył hokejową asystę przy golu Daniela Sturridge'a.

Z grupy D wyjdą:
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.