MŚ 2014. FIFA bezlitosna, Simunić nie zagra na MŚ!

FIFA wydała wyrok w sprawie chorwackiego piłkarza Josipa Simunicia, który po zwycięskim barażowym meczu o MŚ z Islandią żegnał się z kibicami zawołaniem faszystów - ustaszy. Piłkarz został ukarany dyskwalifikacją na 10 meczów, co oznacza, że nie zagra na MŚ w Brazylii!

Piłkarz nie tylko nie będzie mógł zagrać w 10 oficjalnych meczach swojej reprezentacji, ale również przez ten czas nie będzie miał wstępu na teren stadionów, na których jego koledzy będą rozgrywali spotkania. Dodatkowo piłkarz zapłaci 30 tysięcy franków szwajcarskich.

Tak surowa kara jest wynikiem wprowadzonej w maju tego roku rezolucji zwalczania rasizmu i dyskryminacji na stadionach.

Chorwacja na MŚ zagra w grupie A. Zacznie od meczu inauguracyjnego z Brazylią, a potem zmierzy się jeszcze z Kamerunem i Meksykiem. FIFA zawiesiła również na jeden mecz Mario Mandżukicia, który w spotkaniu z Islandią dostał czerwoną kartkę.

Skandaliczne zachowanie Simunicia

Po zakończeniu meczu Chorwacja - Islandia (2:0), który dał gospodarzom awans na MŚ, 35-letni były piłkarz zespołów niemieckiej Bundesligi - Hamburger SV, Herthy Berlin, 1899 Hoffenheim, pozdrowił z płyty boiska chorwackich kibiców okrzykiem "Za kraj", który podczas II wojny światowej był zawołaniem oddziałów ustaszy, które dopuściły się na Bałkanach szeregu zbrodni, szczególnie na ludności serbskiej, żydowskiej i muzułmańskiej.

Urodzony w Australii Simunić, który został za swoje zachowanie skrytykowany przez część chorwackich mediów, nie poczuwał się do winy. Od dawna znany ze swoich profaszystowskich zapatrywań piłkarz uważa, że trzeba uczyć swoich rodaków "prawdziwej" historii.

- Zrobiłem to świadomie, bo to jest pozdrowienie prawdziwych Chorwatów, trzeba ich tego uczyć. Teraz niech mnie ukarzą, nie obchodzi mnie to - przyznał Simunić.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.