Williams, który nie zdążył przygotować bolidu na pierwszą turę testów, musi teraz próbować nadrobić stracony czas. W ubiegłym tygodniu ich samochód jeździł tylko w środę popołudniu i w czwartek. Mając zaledwie 88 przejechanych okrążeń zespół nie może sobie już pozwolić na stratę czasu, dlatego kierowca testowy ekipy, Nicholas Latifi, nie otrzyma przed sezonem możliwości prowadzenia FW42 - nowej konstrukcji Williamsa.
W opublikowanym przez zespół harmonogramie, Robert Kubica zasiądzie za kierownicą bolidu w środę oraz w piątek. Dzień przed Polakiem testować będzie George Russell, który taką możliwość otrzyma także w czwartek. Williams podkreśla jednak, że plan może ulec zmianie, w zależności od tego, jak rozwinie się sytuacja na torze w Montmelo pod Barceloną.
Australia jest na wyciągnięcie ręki, a rzeczy do przygotowania jest sporo. Ja skończyłem pierwszy tydzień testów, ale po tym tygodniu wiem tyle, ile wiedziałem wcześniej - stwierdził Robert Kubica po zakończeniu pierwszej tury testów. W podobnym tonie wypowiadała się Claire Williams, szefowa zespołu.