Rajd Sardynii. Kajetanowicz dwie sekundy za liderem WRC-2, Pieniążek tuż-tuż

Kajetan Kajetanowicz miał piąty czas, a Łukasz Pieniążek siódmy w klasie WRC-2 po pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Sardynii. Liderem imprezy jest mistrz świata Sebastien Ogier.

Rajd Sardynii zaczął się od widowiskowej próby na torze rajdowym pod Alghero. 2-kilometrowy odcinek specjalny najlepiej przejechał Sebastien Ogier (Ford Fiesta WRC), a tuż za nim, a dokładniej 0,1 sekundy, był Andreas Mikkelsen (Hyundai i20 WRC). 0,7 sekundy do Francuza stracił lider klasyfikacji generalnej Thierry Neuville (Hyundai). O wielkich różnicach w czołówce nie ma mowy, bo to tylko rozgrzewka przed prawdziwym ściganiem, które zacznie się w piątek.

Ciasno było też w klasie WRC–2, gdzie Polska ma dwóch reprezentantów. Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5), czyli trzykrotny mistrz Europy, na Sardynii zaczyna swój rajdowy sezon. Łukasz Pieniążek (Skoda Fabia R5) jedzie czwartą imprezę w tym roku, a na poprzedniej - Rajdzie Portugalii - zajął drugie miejsce w klasie i dziewiąte w klasyfikacji generalnej rajdu. Na torze zwanym Ittiri Arena szybszy był Kajetanowicz, który uzyskał piąty czas w WRC–2 ze stratą dwóch sekund do najszybszego w tej klasie Ole Christiana Veiby’ego (Skoda). Pieniążek miał siódmy rezultat, był sekundę wolniejszy od Kajetanowicza.

– Za nami pierwszy odcinek specjalny, zorganizowany głównie dla kibiców. Panowała na nim świetna atmosfera, czuliśmy fantastyczny doping na tej widowiskowej trasie. To świetne, że możemy ścigać się w mistrzostwach świata, w tej chwili coraz bardziej to do mnie dociera. Na trasie panują zmienne warunki — trochę deszczu, trochę słońca, jest prawdziwie rajdowo. Cieszę się, bo wszystko działa i pojechaliśmy dobrze, ale to dopiero początek rajdu - mówił Kajetanowicz.

Do wyników z czwartku nie należy się zbytnio przywiązywać. Piętnasta edycja Rally Italia Sardegna mierzy łącznie prawie 320 kilometrów, podzielonych na dwadzieścia szutrowych odcinków specjalnych. Wśród nich są dwa przejazdy liczącej blisko 30 kilometrów próby Monte Lerno, która rozegrana zostanie podczas drugiego, sobotniego etapu. Jeszcze wiele może się wydarzyć.

Dla Kajetanowicza to jest debiut w tej imprezie, dlatego walka o zwycięstwo na razie może być poza jego zasięgiem. Ma ogromne doświadczenie rajdowe, ale na Sardynii trzeba jeszcze dobrze znać charakterystykę lokalnych dróg. Ich poznanie będzie dużym wyzwaniem dla Kajetanowicza. Pieniążek dobrym wynikiem w Portugalii udowodnił, że potrafi jeździć skutecznie i trzymać się z dala od kłopotów.

Piątkowy etap składa się z ośmiu odcinków specjalnych, których długość wynosi łącznie ponad 120 kilometrów. Pierwszy z nich, próba Tula 1 (21,99 km) rozpocznie się o godzinie 8:33.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.