Nie żyje Nicky Hayden, były mistrz świata MotoGP

Nie żyje Nicky Hayden. Mistrz świata MotoGP z 2006 roku zmarł wskutek obrażeń odniesionych w wyniku zderzenia jego roweru z samochodem osobowym. Miał 35 lat.

Mistrz świata Moto GP z 2006 roku od środy przebywał na oddziale intensywnej terapii w szpitalu Bufalini we włoskiej Cesenie. Amerykanin trafił tam po tym, jak został potrącony przez samochód, gdy jechał na rowerze w okolicach Rimini.

Od początku jego stan był krytyczny - został zdiagnozowany wylew krwi do mózgu w wyniku pęknięcia czaszki oraz liczne złamania w obszarze klatki piersiowej i pleców.

W poniedziałek po południu 35-latek zmarł. Za zgodą rodziny, w tym czworga rodzeństwa, odłączony został od aparatury podtrzymującej życie. W specjalnym oświadczeniu szpital poinformował, że Hayden odszedł po godzinie 19, a przyczyną jego śmierci były liczne obrażenia odniesione w momencie zderzenia.

Hayden był jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w historii MotoGP. Amerykanin wziął udział w 218 wyścigach. 28 razy stawał na podium, czego trzykrotnie na jego najwyższym stopniu. W sezonie 2017 ścigał się w serii World Superbike.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.