Robert Kubica widzi jeden pozytyw. "Mają swój własny wyścig. Tego potrzebujemy"

Robert Kubica pochwalił mechaników Williamsa za najszybsze pit-stopy spośród wszystkich zespołów w F1. - Wykonują dobrą robotę. Mają swój własny wyścig - przyznał polski kierowca w wywiadzie dla gptoday.net.

Robert Kubica znów dojechał do mety ostatni, a jego samochód sprawiał mnóstwo problemów podczas wyścigu o GP Austrii. - To był trudny wyścig. Nie miałem tempa. Zyskałem kilka pozycji na pierwszym okrążeniu, ale potem przyczepność była bardzo zła. Próbowałem się bronić, ale było bardzo trudno utrzymać samochody za sobą. Brakuje mi ogólnej przyczepności w tych warunkach, kiedy jest gorąco, kiedy elementy się przegrzewają, a opony bardzo cierpią - mówił Polak po ukończeniu wyścigu. Jest jednak jeden element, w którym Williams i polski kierowca nie mają sobie równych. To czas pit-stop. W trakcie GP Austrii opony w samochodzie Kubicy zostały zmienione w 2.02 sekundy. To najlepszy wynik spośród wszystkich kierowców. Co ciekawe, w przypadku George'a Russella Williams nie działał tak sprawnie. Pit-stop Brytyjczyka trwał 3,5 sekundy.

Zobacz wideo

Robert Kubica chwali mechaników Williamsa

- Mechanicy wykonują dobrą robotę. Zawsze byli w tym dobrzy. To nie jest tak, że oni mają łatwą sytuację, bo mamy przecież swoje problemy. Oni mają swój własny wyścig z innymi mechanikami. Zakładam, że gdybym był członkiem ekipy obsługującej pit-stopy, to też chciałbym robić to jak najszybciej, tak aby czuć satysfakcję. Na pewno jest to coś pozytywnego, a tego potrzebujemy. Zwłaszcza, jeśli kończymy rywalizację trzy minuty za czołówką - przyznał Robert Kubica w wywiadzie dla portalu gptoday.net.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.