Lekarz Kubicy: Robert nie może dalej chudnąć

W prasie hiszpańskiej pojawiły się informacje o kuracji odchudzającej byłego mistrza świata Fernando Alonso. Podobno intensywnie odchudza się również Kimi Raikkonen i Rubens Barrichello. Kubica ma to za sobą, ale czy w tym sezonie znów będzie musiał schudnąć o kolejne kilogramy. Czy odchudzanie nie stanie się niebezpieczne dla kierowców Formuły 1?

Alonso i Heidfeld chudną jak Kubica ?

Kierowcy zbijają kilogramy, aby znaleźć margines wagi dla nowego, ciężkiego mechanizmu - KERS (System Odzyskiwania Energii Kinetycznej) - którego mogą używać w nowym sezonie. Podstawowa zasada jest taka: im lżejszy samochód z kierowcą tym lepiej.

Magazyn F1: Czy team Kubicy się wycofa? Riccardo Ceccarlli z kliniki sportowej Formula Medicine zajmuje się kierowcami Formuły 1. To on złożył i wyleczył rękę Kubicy po wypadku samochodowym w 2003 roku. Po rekonwalescencji Polak wygrał w debiucie Formuły 3 Euroseries wyścig na torze Norisring. Ceccarelli również odchudzał Kubicę przed sezonem 2008.

Radosław Leniarski: Czy nie sądzi Pan że odchudzanie się kierowców może być dla nich niebezpieczne?

Ricardo Ceccarelli: Zrzucenie nadwagi, czy zbędnych kilogramów - to by im się nawet przydało. Odchudzanie może być niebezpieczne, jeśli robi się to w sposób niekontrolowany, szybki. Wtedy - wraz z odwodnieniem organizmu - istnieje niebezpieczeństwo straty bardzo ważnych elementów biochemicznych. Jeśli odchudzanie jest rozsądne, odbywa się w długim czasie i pod kontrola lekarza dietetyka, to nie widzę problemu.

Nie sądzi Pan, że Formuła 1 powinna znaleźć sposób na zahamowanie tego procederu.

- Po pierwsze, nie wierzę, aby było to konieczne. To są kierowcy Formuły 1 i nie wierzę, aby było ich stać na tak wielkie poświęcenie, czy wyrzeczenia. Rozumiem, że jeśli chodziłoby o zrzucenie dwu, trzech kilo w krótkim czasie, to jeszcze ujdzie. Ale siedem kilogramów w długim czasie, a potem to utrzymać za pomocą drakońskiej diety... W to nie wierzę w przypadku kierowców Formuły 1.

Dlaczego. W końcu Robert Kubica schudł podobno 7 kg. To 10 procent masy ciała. Bardzo dużo.

- Robert Kubica jest oddzielnym przypadkiem. Po pierwsze, jest zdolny do dużych poświęceń, co jest wyjątkowe. Po drugie, przeprowadził cykl odchudzający przez trzy miesiące, pod naszą (Formula Medicine) ścisłą kontrolą, pod okiem dietetyka. Jest pewne na 100 procent, że nie stracił przy tym ani odrobiny ze swoich cech i atutów kierowcy.

Sytuacja wymaga, aby jeszcze schudł.

- Nie sądzę, aby to było możliwe. Jego współczynnik BMI jest niski, poziom tłuszczu osiągnął zaledwie 7 procent, a staramy się, aby kierowcy Formuły 1 nie przekraczali pod tym względem 10 procent.

Czyli nie ma sensu ograniczać kierowców. Jeśli chcą się odchudzać, to niech to robią?

- Z jednej strony wierzę w mądrość zespołów, bo w końcu jakość i bezpieczeństwo ich kierowców jest dla nich najważniejsze. Po drugie, są z pewnością możliwości do odciążenia samochodów i zespoły zapewne pójdą w tym kierunku. Po trzecie w razie dramatu, można by podnieść limit wagi samochodów - ale to już zupełnie nierealne.

Więcej o Robercie Kubicy w specjalnym serwisie na Sport.pl - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.