Rewolucja w F1: cięcie kosztów i brak tankowania ?
Po pan myśli o nowych zarządzeniach wprowadzonych przez FIA?
To się musiało zdarzyć i FIA nadała temu bieg. Wydaje mi się jasne, że nie dało się zamknąć oczu na to, co się dzieje na poziomie ekonomicznym w całym świecie.
Jaka będzie Formuła 1?
Możliwe, że będzie bardziej ekscytująca. Nie jestem specjalistą od aerodynamiki, ani projektantem technicznym, ale podstawową sprawą było ograniczenie obciążenia aerodynamicznego i zwiększenie mechanicznego. Teraz samochody będą mogły jeździć bliżej siebie i być może będzie to wystarczyło, żeby zrobić większe wrażenie.
Czekają nas niespodzianki ze strony uczestników?
Najlepsi pozostaną najlepszymi. To oni mają najlepszych ludzi i najlepszą organizacje. Jakiś zespół zrobi może krok do przodu, ale równowaga nie zostanie zachwiana jedynie z powodu nowych zasad.
Czy kryzys może sprawić, że wycofają się inne zespoły, tak ja to zrobiła Honda?
Trzeba być bardzo uważnym i nie podejmować błędnych kroków. Ale wydaje mi się, że to właśnie robią FIA i FOTA.
Mówi się o zasadach punktacji, które trzeba zmienić, o medalach...
Za moich czasów zmienili system, żebym przestał wygrywać, teraz chcą go zmienić, żeby mogli wygrywać inni
Zabronione testy - nie zobaczymy już testów Ferrari?
I tak wolę zawody od testów.
Co pan sądzi o Sebastianie Vettelu?
Lubię go obserwować. Ma charakter i powinien go rozwijać, efekty same przyjdą. Ma geny mistrza świata. W tym roku to pokazał.
W 2009 zobaczymy pana w zawodach Mondiale Superbike?
Nie wykluczam tego. Być może będę je śledził, ale na pewno nie wystartuję jako zawodnik.