GP Brazylii: mclareny daleko, bmw też

Na drugim treningu przed wyścigiem o Grand Prix Brazylii najszybszy był Fernando Alonso z Renault. Lider klasyfikacji generalnej Lewis Hamilton z McLarena był dopiero dziewiąty, a broniący trzeciego miejsca Robert Kubica z BMW Sauber - 12.

GP Brazylii: Walka już na treningach! Kubica czwarty ?

Kubica w popołudniowej sesji jeździł po torze bardzo długo - w sumie wykonał aż 48 okrążeń. O jedno więcej mieli tylko drugi kierowca BMW Sauber Nick Heidfeld oraz Jenson Button z Hondy.

Polak już na trzecim kółku osiągnął czas 1.13,805 minuty, ale potem długo nie mógł poprawić wyniku. Kubica, podobnie jak w pierwszym treningu, znów najsłabiej wypadał w najwolniejszym, środkowym sektorze. Dopiero w końcówce 1,5 godzinnej sesji zdołał w nim zejść poniżej 37 sekund (dokładnie 36,9). Najszybsi mieli tam czasy o 0,2-0,3 sekundy lepsze, a Jarno Trulli z Toyoty - nawet o 0,4.

Drugi trening potwierdził trend z ostatnich tygodni, kiedy bolidy bmw nawet w kwalifikacjach osiągały gorsze czasy niż rywale z Toyoty, Renault czy Toro Rosso. Tak było w piątek po południu, ale pamiętając wyniki pierwszej sesji oraz specyfikę treningów (sprawdzanie różnych ustawień, ocena przydatności opon), nie należy przywiązywać do nich ogromnej wagi.

Co się stało z McLarenami, które teoretycznie powinny korzystać ze sprzyjającej im, niższej niż zwykle temperatury? Heikki Kovalainen był na torze niezbyt widoczny, co zresztą jest dobrą charakterystyką kierowcy, który po pierwsze ma pomagać. Ale lider brytyjskiego zespołu Hamilton, który na pierwszym treningu od Felipe Massy z Ferrari (jedynego rywala w walce o tytuł) był wolniejszy nieznacznie, teraz stracił do Alonso ponad 0,5 sekundy. Do Massy - niewiele mniej.

Brytyjczyk miał trochę pecha, bo za testowanie miękkich opon zabrał się w momencie, kiedy na tor padał deszcz. Nie były to wielkie opady, raczej kilkuminutowa mżawka, ale to Hamiltonowi przeszkodziło. W ostatniej minucie Brytyjczyk wyjechał na ostatnie szybkie kółko, ale już na pierwszym zakręcie solidnie zablokował lewe przednie koło i z opony poleciał dym. Hamilton stracił szansę na poprawienie wyniku.

Blokowanie kół było zresztą największym problemem kandydata do tytułu - szczególnie w tym najwolniejszym sektorze. Czy to będzie miało znaczenie w niedzielnym wyścigu, który zadecyduje o mistrzostwie?

Massa, który traci do Hamiltona 7 punktów, odwrotnie niż na pierwszym treningu, lepiej spisywał się w szybszych sektorach toru.

Hamilton: Tor Interlagos poznałem grając na Playstation ?

Wyniki drugiego treningu:

1. Fernando Alonso (ESP/Renault) 1:12.296

2. Felipe Massa (BRA/Ferrari) 1:12.353

3. Jarno Trulli (ITA/Toyota) 1:12.435

4. Kimi Räikkönen (FIN/Ferrari) 1:12.600

5. Mark Webber (AUS/Red Bull-Renault) 1:12.650

6. Sebastian Vettel (GER/Toro Rosso-Ferrari) 1:12.687

7. Nelson Piquet Jr (BRA/Renault) 1:12.703

8. Nico Rosberg (GER/Williams-Toyota) 1:12.761

9. Lewis Hamilton (GBR/McLaren-Mercedes) 1:12.827

10. Kazuki Nakajima (JPN/Williams-Toyota) 1:12.886

11. David Coulthard (GBR/Red Bull-Renault) 1:12.896

12. Robert Kubica (POL/BMW-Sauber) 1:12.971

13. Nick Heidfeld (GER/BMW-Sauber) 1:13.038

14. Timo Glock (GER/Toyota) 1:13.041

15. Heikki Kovalainen (FIN/McLaren-Mercedes) 1:13.213

16. Rubens Barrichello (BRA/Honda) 1:13.221

17. Sébastien Bourdais (FRA/Toro Rosso-Ferrari) 1:13.273

18. Jenson Button (GBR/Honda) 1:13.341

19. Adrian Sutil (GER/Force India-Ferrari) 1:13.428

20. Giancarlo Fisichella (ITA/Force India-Ferrari) 1:13.691

GP Brazylii: Hamilton dostał prezent, który ma mu przynieść pecha ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.