Rajd Dakar. Pech Hołowczyca na pożegnanie pustyni

Dziewiąty etap Rajdu Dakar z Copiapo do La Sereny okazał się pechowy dla Krzysztofa Hołowczyca. Polak uszkodził samochód i stracił szóste miejsce w klasyfikacji generalnej.

Poniedziałkowy odcinek specjalny został skrócony, ale na kierowców którzy go przejechali czekał jeszcze ponad dwustukilometrowy dojazd do biwaku w uroczym portowym mieście La Serena znajdującym się ok. 450 km na północ od stolicy Chile Santiago. Dlatego pierwsi uczestnicy kończyli dzień późnym popołudniem. To przedostatni etap w całości w Chile. We wtorek rajd dojedzie no stolicy, a dzień później wraca do Argentyny. Dla uczestników odcinek dojazdowy był miłą odmianą. Po blisko tygodniu na pustyni wreszcie mogli zobaczyć nie tylko zielone krzaki, ale nawet gdzieniegdzie drzewa. Widokami cieszyli się oczywiście ci, którzy dojechali.

Dla polsko-belgijskiej pary księżycowy krajobraz dookoła Copiapo okazał się zdradliwy. - Stoją na pustyni i za bardzo nie wiemy co się dzieje. Z tego co słyszałem ma rozbity cały tył - powiedział jeden z mechaników Orlen Teamu. Według informacji teamu uszkodzone są tylny most i wał napędowy. Polak prawdopodobnie straci 3-4 godziny do zwycięzców rajdu i na pewno doskonałe 6. miejsce. Do godziny 4 po południu lokalnego czasu jeszcze nie ukończył odcinka specjalnego.

Nie tylko Polak miał pecha. Walczący o czołowe lokaty Francuz Stephane Peterhansel zakopał się w piachu, ale ukończył odcinek specjalny na 6. miejscu. Wygrał Katarczyk Nasser Al-Attiyah, który dzięki temu odrobił sześć minut straty do lidera Carlosa Sainza (był w poniedziałek drugi). Teraz w klasyfikacji dzieli ich ok. 10 minut i dalsza rywalizacja wśród samochodów zapowiada się wyjątkowo ciekawie.

Rafał Sonik również nie zaliczy etapu do udanych. Polak był co prawda szósty, ale stracił ponad pół godziny, do zwycięzcy Francuza Declercka. I właśnie on wyprzedził go w klasyfikacji. Polak jest piąty.

Polscy motocykliści przejechali ten etap podobnie jak poprzednie. Najlepszy Jakub Przygoński był 9. i utrzymał 11 miejsce w klasyfikacji generalnej. Pozostali również zajęli podobne miejsca co dzień wczesniej. Jacek Czachor był 19. (16. miejsce w klasyfikacji generalnej), Marek Dąbrowski 39. (39. miejsce), a Krzysztof Jarmuż 41. (31. miejsce). Lider wśród motocyklistów Francuz Cyril Despres był drugi. Przegrał zaledwie o 4 sekundy z walczącym do końca Hiszpanem Markiem Comą.

Czytaj więcej w specjalnym serwisie Sport.pl o RajdzieDakar

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.