Jakub Przygoński: Zaliczyłem kilka ciężkich wywrotek ale wszystko ogarnąłem

- Zaliczyłem kilka ciężkich wywrotek, naprawę motocykla ale wszystko ogarnąłem i wyszedł z tego dobry rezultat. Bardzo się z tego cieszę - mówił na mecie Rajdu Dakar Jakub Przygoński z Orlen Teamu, który zajął historyczne dla polskich motocyklistów ósme miejsce w klasyfikacji generalnej.

- Chciałem poprawić dziewiąte miejsce Marka Dąbrowskiego sprzed siedmiu lat. Nie było to łatwe. Przez dwa tygodnie ciężko walczyłem, żeby być na ósmej pozycji. Od trzeciego dnia, kiedy miałem problem z motocyklem i straciłem godzinę, odrabiałem straty - opowiada Przygoński.

Weteran Dakaru Jacek Czachor zajął 16 pozycję. - To mój dziesiąty Dakar i dziesiąty ukończony. Jestem szczęśliwy, że dojechałem do mety. Starałem się na tym rajdzie. Nie popełniłem większych błędów. 16. miejsce to moja pozycja. Myślę, że gdybym trochę bardziej z głową pojechał, to byłbym w okolicach 14. miejsca - powiedział.

Zadowolony jest też Mark Dąbrowski, którego start nie był pewny z powodu kontuzji. - Jestem bardzo szczęśliwy. Był to wyjątkowo trudny dla mnie Dakar. Miałem tylko cztery miesiące na przygotowania. W połowie roku miałem dosyć ciężką operację, ale wszystko zdało egzamin zgodnie z hasłem: "testujemy siebie". Przetestowałem i jestem zadowolony. Jeździ mi się coraz lepiej.

Głosuj na najważniejsze wydarzenie - Rajdu Dakar 2010 ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.