Michał Kościuszko dla Sport.pl: Skupiamy się na WRC

- Chcemy godnie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej, na najwyższym szczeblu rozgrywek - mówi Michał Kościuszko, wicemistrz świata Junior WRC. W przyszłym sezonie 24-letni Polak planuje nadal startować w mistrzostwach świata.

Michał jak plany na przyszłość? Wystartujesz w nowym pucharze WRC dla samochodów S2000?

- Wszystko wskazuje na to, że wystartuję w pucharze WRC CUP lub SWRC (przyp. red. nowy pomysł FIA na uatrakcyjnienie WRC. Oprócz zespołów fabrycznych w mistrzostwach świata będą mogły brać udział prywatne zespoły i prywatni kierowcy używający aut klasy S2000, od której jest mocniejsza tylko klasa WRC). Będzie to mój piąty rok z rzędu w mistrzostwach świata, mam więc już doświadczenie i chcę powalczyć o dobry wynik.

Czego brakuje na dzień dzisiejszy, żeby ten cel osiągnąć?

- Nie mamy jeszcze dopiętego budżetu na przyszły rok. Prowadzimy negocjacje w potencjalnymi parterami, którzy pomogą w startach. Chcemy godnie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej, na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Masz za sobą testy Skody Fabii S2000. Wybierzesz to auto, czy są jeszcze jakieś inne możliwości?

- Skodą Fabią S2000 wystartowałem już w dwóch rajdach, ale mam również doświadczenie w Peugeot 207 S2000. 18 grudnia wybieramy się do Anglii, gdzie w siedzibie fabrycznego zespołu Forda będziemy testować Fiestę S2000. Jako pierwsi klienci będziemy jeździli tym autem. Ostateczną decyzję co do wyboru auta, którym będziemy startowali w przyszłym sezonie podejmiemy później.

A jeśli te plany nie wypalą, to jaką alternatywę masz? Powrót do mistrzostw Polski?

- Na pewno chcę zostać w Mistrzostwach Świata. Jeśli pojawi się okazja, żeby startować w Polsce, to oczywiście z niej skorzystam. Na pewno wystartuję w Rajdzie Polski w 2010 roku, ale w przyszłym roku chce przede wszystkim skupić się na WRC.

Co sądzisz o serii IRC (przyp. red. Intercontinental Rally Challenge to rajdowa seria organizowana przez stację telewizyjną Eurosport, konkurencyjna wobec WRC i coraz popularniejsza)? Jest tam dobra promocja, ostra rywalizacja. Może warto tam się pojawić.

- W IRC wiele rajdów rozgrywanych jest poza Europą. Niewielu kierowców stać na takie starty. W SWRC na pewno będzie startowało wiele dobrych zespołów z utalentowanymi, znanymi kierowcami. Do tego SWRC to ranga mistrzostw świata, a IRC tego nie gwarantuje.

Czy musiałeś sam finansować swoje starty Fabią we Włoszech, czy był to rodzaj zachęty ze strony zespołu?

- DP Autosport zaoferowali mi starty treningowe za darmo, rozważają moją kandydaturę jako kierowcę na przyszły sezon.

To dosyć mała, włoska stajnia. Poradziłaby sobie w mistrzostwach świata?

- Nie jest to mały zespół - obsługują po pięć samochodów w każdej z rund Mistrzostw Włoch, a jest tam średnio 100 rajdów w sezonie. Nie widziałem ich jeszcze w akcji podczas Mistrzostw Świata, ale wierzę, że daliby radę. Gdybyśmy mieli współpracować, to chciałbym ściągnąć do zespołu specjalistów, z którymi współpracowałem już wcześniej. Stworzylibyśmy dobry zespół, tak jak do tej pory

To ludzie z Polski?

- Żaden z nich nie jest Polakiem. Współpracuję z nimi już od wielu lat. To prawdziwi profesjonaliści w swojej branży.

Jaki wynik chciałbyś w nowym sezonie osiągnąć?

- Wszystko zależy od tego, jak konkurencyjni będą kierowcy, jak konkurencyjny będzie samochód i wreszcie jak konkurencyjni będziemy my sami. Dużo wyjaśni się po Rajdzie Meksyku. Chcemy sobie postawić wysoko poprzeczkę, ale na razie nie chcę zapeszać i mówić, ze interesuje nas mistrzostwo świata.

"Raikkonen może zostać na dłużej w WRC" - mówi szef Citroena ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.