- Podjęta przez zarząd decyzja jest efektem poważnych i drobiazgowych ocen opartych na potrzebach spółki, która musi przekierować swoje zasoby na dalszy intensywny rozwój innowacyjnych technologii - oświadczył szef Bridgestone Motorsport Hiroshi Yasukawa. Japończycy od 2007 roku byli jedynymi dostawcami opon do F1.
FIA będzie teraz musiała teraz znaleźć nowego dostawcę. Być może w tej roli wróci firma Michelin. To mogłaby być dobra wiadomość dla Roberta Kubicy. Ostatnie mistrzowskie tytuły zespół z Renault zdobywał korzystając właśnie z opon Michelin. Po ujednoliceniu ogumienia francuskiej ekipie szło już gorzej.
Więcej o wycofaniu Bridgestone - czytaj na F1.pl ?
BMW odchodzi, zespół bez pracy. - Tylko Kubica z kontraktem ?