Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar. Zaalarmowana przez rajdowców ekipa ratunkowa pospieszyła na trasę. To zobaczyli zmroziło krew w żyłach. Z helikoptera ujrzeli dwa płonące samochody: buggy SMG mistrza świata WTCC Yvana Mullera i ciężarówka Portugalki Elisabete Jacinto. Na szczęście oboje w porę uciekli. - Muszę zadzwonić do żony i powiedzieć jej, że nic mi się nie stało, bo mój telefon spłonął - wykrzyczał do ratowników Muller.
Znana jest też przyczyna śmierci Francuza Pascala Terry, który został znaleziony martwy przy trasie etapu z Santa Rosa do Puerto Madryn. Poszukiwania motocyklisty trwały trzy dni. Wiadomo, że powodem śmierci był obrzęk płuc, który doprowadził do zatrzymania akcji serca.