Kubica: KERS jest dla mnie za ciężki ?
Lauda uważa, że w obecnej sytuacji podłączanie w bolidach nowej technologii KERS (czyli Systemu Odzyskiwania Energii Kinetycznej) jest niepotrzebne i najzwyczajniej w świecie nielogiczne. A przede wszystkim za drogie. - Podstawową rzeczą jest obniżenie kosztów udziału zespołów w wyścigach - stwierdził Lauda - Mogłoby się to stać m. in. przez wydłużenie żywotności silników, które wystarczyłyby nawet na trzy, cztery wyścigi. Zwłaszcza, że obecnie wszystkie zespoły znalazły się w bardzo trudnej sytuacji, bo muszą przeznaczyć jakieś 20-30 milionów na zyskanie dodatkowych osiemdziesięciu koni mechanicznych.