DLA GAZETY: Wiesław Wilczyński, prezes Polonii Piła

DLA GAZETY: Wiesław Wilczyński, prezes Polonii Piła

- Na razie zbieramy dokumentację. Mamy taśmę z meczu, artykuły prasowe, cały czas działa nasz radca prawny. Chcemy pokazać, że w Częstochowie doszło do stworzenia niebezpiecznej sytuacji. Wszelkie wnioski, jakie wyciągniemy w tej sprawie, skierujemy do Polskiego Związku Motorowego, aby tam były rozpatrywane. Będziemy wnioskować do Głównej Komisji Sportu Żużlowego o walkower i rekompensatę finansową. Niewykluczone jednak, że sam Chris Louis wystąpi do sądu z roszczeniami finansowymi z powództwa cywilnego. Ma do tego prawo.

Andrzej Grodzki, Polski Związek Motorowy:

- Czytam różne rzeczy, o walkowerach, protestach, ale to, co ukazuje się w prasie, nie jest dla nas żadnym dokumentem, ani podstawą do jakichkolwiek decyzji. W tej chwili w PZMot. nie ma żadnych dokumentów z Polonii Piła w sprawie tego meczu. Nie ulega wątpliwości, że doszło do zaniedbania. A skoro było zaniedbanie, to ktoś musi być winien. Za wszystko, co dzieje się podczas meczu żużlowego odpowiada kierownik zawodów, sędzia, i w tym przypadku kierownik startu. Tyle mogę na dzisiaj powiedzieć.

Copyright © Agora SA