Rajd Maroka: Lotto Team w pierwszej trójce samochodów seryjnych

- To jest jeden z tych dni, w których nie kłamiemy, kiedy mówimy, że cieszymy się z dojechania do mety - powiedział Jarek Kazberuk, zapytany, czy cieszy się z awansu na trzecie miejsce w klasyfikacji samochodów seryjnych.

Duet Szkoły Mistrzów Lotto przeżył na tym odcinku specjalnym trudne chwile. Wszystko zaczęło się, kiedy na kamienistym podłożu przebili oponę. - Byłem przekonany, że uderzyłem czołem opony, a jednak kamień zdołał ją przeciąć. Albo musimy jeszcze poeksperymentować z rodzajem ogumienia, albo wynika to z masy samochodu. Tak czy siak to zdarzenie nie powinno mieć wielkiego wpływu na wynik - relacjonował Robin Szustkowski.

Wymiana koła, która na ogół zajmuje maksymalnie kilkanaście minut, tym razem okazała się jednak katorgą. - Zespół serwisowy zapakował nam sprzęt, którym nie dało się dokonać naprawy. Teraz czeka ich więc kara. Dziś wieczorem będą musieli dokonać przeglądu i napraw przy użyciu naszego lewarka - mówili jednym głosem kierowcy, przykrywając złość uśmiechem.

Kiedy Lotto Team ruszył w dalszą trasę, okazało się, że w Raptorze brakuje oleju, co wiązało się ze znacznym spadkiem mocy. - Na końcu była ciężka sekcja wydm, ale udało mi się jakimś cudem przez nie przejechać. Nie mogliśmy jechać swoim normalnym tempem. Wynik oczywiście cieszy, ale ważniejsze jest to, że po raz kolejny przezwyciężyliśmy trudności i jesteśmy na mecie - zakończył Szustkowski.

W czwartek zawodnicy opuszczą rejon Zagory i pojadą w kierunku Agadiru. Zaplanowany na ten dzień odcinek specjalny liczy 293 km.

Wyniki III etapu w klasie T2:

1. Akira Mira (JPN) Toyota 5:00.10

2. Hamad al-Thani (QAT) Ford + 16.09

3. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford + 1:23.19

Klasyfikacja generalna T2:

1. Akira Mira (JPN) Toyota 13:10.45

2. Marco Piana (FRA) Toyota + 4:00.36

3. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford + 4:41.02