Od tygodni plotkuje się o przyszłości Roberta Kubicy w WRC. Polski kierowca, który kończy swój pierwszy sezon w najwyższej klasie rajdowej, w obecnym zespole nie zostanie. Belgijski "Auto News" podał w środę, że 30-letni Kubica na kolejny sezon zostanie w WRC, a będzie jeździł za kierownicą Citroena DS3 WRC. Potwierdzenia ze strony Polaka ani francuskiego teamu nie było.
Kubica cały czas podkreśla, że decyzji jeszcze nie podjął, a zastanawiał się nad swoją przyszłością będzie po zakończonym sezonie.
- Mój status się nie zmienił. Nie wiem, co będę robił po tym sezonie. Dopiero po rajdzie Wielkiej Brytanii usiądę sobie, pomyślę na spokojnie i podejmę decyzję. Przemyślę różne opcje. Nie ukrywam, że jedną z nich jest powrót na tor - powiedział Onetowi Kubica .
Kubica powiedział, że nie wyznaczył sobie czasu na podjęcie decyzji. - Oczywiście im szybciej byłoby wiadomo, tym lepiej, ale jeśli chodzi o rajdy, to jestem trochę pośrodku. Biorąc pod uwagę moje tempo i doświadczenie, jestem w dwóch różnych miejscach - dodał.
Polski kierowca podkreśla, że bardzo ważna jest dla niego satysfakcja i przyjemność z uprawiania sportu i tym będzie kierował się, podejmując decyzję co do swojej przyszłości. - Nie od dziś wiem, co jest mi potrzebne, aby tak się stało. Dopiero, kiedy masz satysfakcję z jazdy i w swoim otoczeniu czujesz się jak w domu, wówczas jesteś w stanie dać z siebie maksimum. To działa mobilizująco - stwierdził.