Hiszpańscy dziennikarze twierdzą, że Kubica w Ferrari może się znaleźć, gdyby po powrocie Felipe Massy stan zdrowia Brazylijczyka uniemożliwił mu rywalizowanie na równie wysokim co wcześniej poziomie. - Pierwsze słyszę - odparł pytany podczas weekendu w Japonii o taką możliwość Kubica.
Zaprzeczeniem tej teorii wydaja się być również słowa Roberta, który wielokrotnie podkreślał, że interesuje go długoletnia umowa z zespołem, którego potencjał z czasem umożliwi mu walkę o najwyższe trofea.
W środę zespół Renault ogłosił, że podpisał kontrakt z Kubicą. Polak ma zastąpić w zespole Fernando Alonso, który przeszedł do Ferrari. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie partnerem Kubicy w nowej ekipie.
Renault dobre dla Kubicy, ale tylko na rok Najświeższe informacje o F1 - na F1.pl >