Schumacher chwali Hamiltona: Robi wrażenie jego tempo w F1

- Skok w karierze Hamiltona zrobił na mnie ogromne wrażenie. On dokonał tak wiele, w tak krótkim czasie - chwali Lewisa Hamiltona siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher.

Grand Prix Kanady jednak się odbędzie? ?

Słowa pełne uznania są tym bardziej doniosłe, że wypowiedziane a) przez legendę Formuły 1 i niedoścignionego mistrza; b) stałego współpracownika Ferrari, zespołu, któremu sukces McLarena smakuje co najmniej obrzydliwie. Faktem jest jednak, że po ostatnim zwycięstwie w Szanghaju (Hamilton prowadził od startu do mety - Sport.pl) nawet Schumacher musiał wyrazić podziw.

- To było fenomenalne zwycięstwo, odniesione w kluczowym momencie sezonu, pod olbrzymia presją. Wiktoria umocniła Lewisa na pierwszej pozycji. Jestem naprawdę pod wrażeniem ogromnego skoku, jaki wykonał Hamilton w tak krótkim czasie - chwalił były mistrz Ferrari na antenie BBC.

Pół roku temu podobne słowa, aczkolwiek nieco mniej entuzjastycznie brzmiące, wypowiadał Schumacher pod adresem Roberta Kubicy ? . Wtedy w dzienniku "Metro" chwalił Polaka i przepowiadał mu wielką karierę, zaznaczając jednak... że najlepsze jest Ferrari. Teraz też na koniec nie omieszkał dorzucić trzech gorszy do rywalizacji o mistrzostwo świata.

- Jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby mówić o Hamiltonie, jako o najlepszym kierowcy w F1. Nie można go nawet porównać z Felippe Massą - rzucił Schumacher, dodając, że Brazylijczyk ma ogromne doświadczenie i w ostatnim wyścigu w ukochanej Brazylii na pewno nie da sobie wydrzeć zwycięstwa.

Ostatni wyścig sezonu 2 listopada. Massa traci do Hamiltona siedem punktów, trzeci jest Kubica, który musi się bronić przed atakami Kimiego Raikkonena. Zobacz klasyfikację mś i miejsce, które zajmuje polski kierowca? ? .

Kimi Raikkonen jakiego nie znacie

Kiedy był małym chłopcem i ponosił pierwsze porażki w gokartowych zawodach chciał porzucić wyścigi. Uczyłem go, że porażki także stanowią część życia - mówi Matti Raikkonen, ojciec Kimiego w biografii kierowcy zespołu Ferrari. Jaki jeszcze był Fin? Dowiedz się sam i zajrzyj tutaj ? !

Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.