Flavio Briatore: Alonso jest przyszłością Renault

Przedostatni triumf Alonso, to wyścig w Japonii w 2006 roku. Potem długa, długa susza i wielkie zwycięstwo w Singapurze. - O niedzielnej wygranej zdecydowała jego inteligencja, szybkość i klasa- mówi w La Gazzetta dello Sport Flavio Briatore, dyrektor teamu Renault.

Fernando Alonso: Zwycięstwo rekompensatą za rok bezsilności ?

Nie jest to jednak tylko triumf Alonso. Wygrał również team Renault, dla którego zwycięstwo w Singapurze oznacza powrót do grona wielkich.

W czwartek po południu w Paryżu Flavio Briatore spotyka się z prezesem koncernu Renault Carlosem Ghosnem. Będą rozmawiać o planach i inwestycjach na 2009 rok, oraz o składzie Renault Sport na przyszły sezon.- Fernando nikomu nie zaoferował swoich usług i myślę, że jak zostanie, będzie zadowolony - mówi Briatore. Znacznie słabszą pozycję ma drugi kierowca teamu Nelsinho Piquet. - Dobrze się spisuje przed kwalifikacjami, a potem nie jedzie tak jak powinien. Zobaczymy... - ocenia Briatore.

F 1 w piątek: Wyścig po milion dolarów? 

Co zadecydowało o zwycięstwie w Singapurze?

Wszystko zawdzięczamy pracy którą wykonywaliśmy przez ostatnie 4 miesiące. Już na Spa (w Grand Prix Belgii) byliśmy bardzo blisko podium...

Czego brakowało w tym sezonie do dobrych wyników?

Od końca 2006 roku straciliśmy wiele czasu. Gorsze wyniki to też efekt przejścia na opony Bridgestone , po wielu latach z Michelinem. Powrót Alonso zmotywował jednak wszystkich.

Alonso miał wielkie szczęście w niedzielę.

Pewnie. Ale trzeba podkreślić, że od momentu wjazdu drugiego Safety Car, nasze auto było najszybsze na torze. Już w piątek wieczorem wysunęliśmy się na prowadzenie. Po chaosie związanym z wypadkiem Piqueta, ścigaliśmy się jeszcze przez 70 minut. Mówiliśmy nawet do Alonso, by tak nie parł i by zmniejszył liczbę okrążeń.

Alonso więc zostanie?

Zwycięstwo niczego nie zmieniło. Fernando nikomu nie zaoferował swoich usług i myślę, że jak zostanie, będzie zadowolony. Umówiliśmy się na spotkanie po zakończeniu mistrzostw. Co możemy mu zaproponować? Nowoczesne auto i korzystną sytuację.

Myśli Pan, że Renault może wrócić do dawnego poziomu?

W Formule 1 można zauważyć pewne cykle. Carlos Ghosn nie myślał nawet o obniżeniu budżetu, kiedy nadszedł trudny okres. Jednak F 1 nie jest tylko kwestią pieniędzy. W innym wypadku to Toyota powinna wygrać wszystkie Grand Prix. W Renault musieliśmy odnowić cały sektor aerodynamiczny. Jak zmienia się 40 osób w zespole, to trzeba trochę zaczekać zanim się zharmonizują. Teraz jesteśmy gotowi, by zacząć od nowa. Mamy dobrą, młodą kadrę o wysokich umiejętnościach.

Drugi kierowca 2009?

Piquetowi nie udało się jeszcze dobrze pojechać w mistrzostwach. Dobrze się spisuje przed kwalifikacjami, a potem nie jedzie tak jak powinien. Zobaczymy...

To prawda, że marzą się Panu także sukcesy w futbolu?

Tak, ale najważniejsze jest Renault. Moje życie jest tutaj, a piłka to tylko wspaniałym hobby.

Sport po włosku - zobacz polski serwis "La Gazzetty dello Sport" ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.