Brożka i Ozi Setką przez Atlantyk

Dwuosobowa załoga, rejs przez Ocean Atlantycki na 5-metrowym, samodzielnie zbudowanym jachcie. Najmniejsza polska jednostka w samotnych regatach z Sagres w Portugalii do Fort de France na Martynice. Tego wyzwania podejmą się Dobrochna "Brożka" Nowak i Szymon "Ozi" Kuczyński.

- Idea projektu to przepłynięcie Oceanu Atlantyckiego na 5-metrowym drewnianym jachcie zbudowanym samodzielnie. W projekcie bierze udział Ona i On - Dobrochna i Szymon. Naszą największą życiową pasją jest żeglarstwo. Pracujemy szkoląc adeptów tej sztuki, remontując jachty, prowadząc rejsy. Nie boimy się spełniać swoich marzeń.

Nasza wyprawa składa się z kilku etapów: Pierwszym z nich jest wybudowanie jachtu typu Setka o długości 5 m oraz przygotowanie go do przepłynięcia Oceanu (ten etap już rozpoczęliśmy). Drugi etap to próba bicia rekordu prędkości na trasie Górki Zachodnie - Świnoujście, udział w Regatach Unity Line oraz Bałtyckich Regatach Samotnych Żeglarzy o Puchar Poloneza, które będą sprawdzianem jachtu i sternika w żegludze samotnej.

Trzeci etap to start Szymona w samotniczych regatach przez Atlantyk na trasie Portugalia - Wyspy Kanaryjskie - Karaiby (start IX 2012, trasa 3300 Mm). Czwartym etapem jest powrót do Europy w 2-osobowej załodze na trasie Karaiby - Bermudy - Azory - Europa (trasa ponad 5000 Mm). Według posiadanych przez nas informacji Setka będzie najmniejszym Polskim jachtem, który podjął się takiego wyzwania - informują uczestnicy.

Samotny wyścig na Martynikę

Rejs Brożki i Szymona podzielony będzie na dwa etapy. Pierwszy z nich to udział Szymona w samotnych regatach Sagres-Martynika. Start planowany jest 11 listopada w Portugalii. Z Sagres Szymon skieruje się na Wyspy Kanaryjskie, gdzie planowany jest postój techniczny. Po postoju, 10 grudnia żeglarz popłynie w stronę Martyniki. Metę regat stanowi linia południka 61 W pomiędzy Martyniką i St. Lucia. Po pokonaniu 2700 Mm Szymon zawinie do portu Fort de France na Martynice, gdzie zakończą się regaty.

Razem z Karaibów do Europy

- Drugi etap stanowi naszą prywatną ekspedycję. Po spędzeniu sezonu żeglarskiego na Karaibach wracamy do Europy zanim rozpocznie się tam sezon huraganów. Tym razem razem :) Sprawdzimy czy dwie osoby są w stanie żyć ze sobą ma małej przestrzeni jachtu w warunkach Atlantyckich. Wyprawę podzielimy na 3 etapy. Pierwszy to Karaiby - Bermudy, drugi Bermudy - Azory, a trzeci Azory - Europa. Gdzie skończymy to zależy od nas. Docelowo chcemy dotrzeć do Polski. Szacowana długość trasy do Polski w linii prostej to ok. 5000 Mm - mówią Brożka i Szymon.

Setką przez Atlantyk

Rejs Brożki i Szymona odbędzie się na 5-metrowym jachcie Setka. Jest to drewniany, samodzielnie budowany slup balastowy.

- Jacht ma bardzo mocną konstrukcję, dużą dzielność morską, a do tego jest szybki. Dobrą stateczność zapewnia mu płetwa balastowa o wadze 160 kg, a pływalność zapewniona (nawet po całkowitym zalaniu) jest poprzez wypełnienie przestrzeni bakist materiałem wypornościowym. Wewnątrz są miejsca do spania dla dwóch osób, kambuz, stół nawigacyjny oraz miejsce na zaopatrzenie i bagaż własny. Zdecydowaliśmy się na budowę wersji "Setka B-A" czyli płetwa balastowa z tzw. bulbem. Jacht budowany jest ze sklejki metodą szycia i klejenia - informują uczestnicy.

Załoga

Dobrochna "Brożka" Nowak - żeglarz, instruktor, geograf. Kiedyś pasażer-berbeć pod maminym kapitańskim okiem. Dziś sternik morski i instruktor żeglarstwa. Poza ukochanymi Mazurami pływa po Bałtyku, Adriatyku, Karaibach czy Atlantyku.

Szymon "Ozi" Kuczyński - żeglarz, kurier rowerowy. Prowadzi rejsy turystyczne i szkoleniowe w różnych częściach świata, przeprowadza jachty, jest instruktorem na obozach i rejsach szkoleniowych. Drugą pasją Szymona jest kolarstwo. jest organizatorem i uczestnikiem zawodów MTB i szosowych oraz maratonów rowerowych.

Dwoje pasjonatów przygody, samotne regaty, 5000 mil oceanicznej żeglugi! To właśnie wyzwanie jakie stoi przed Dobrochną Nowak i Szymonem Kuczyńskim.

Więcej informacji o projekcie możesz znaleźć TUTAJ ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.