Podnoszenie ciężarów. Olimpijski koszmar Dołęgi

Pewny kandydat do medalu może obejrzeć igrzyska w telewizji. W poniedziałek w Warszawie mistrz świata przejdzie kolejne badania. Jeśli wypadną źle, Marcin Dołęga podda się operacji i jego plany przygotowań do igrzysk bardzo się skomplikują.

Zawodnik Zawiszy wygrał w sobotę w Bydgoszczy Turniej im. Krzysztofa Becka. Mimo zwycięstwa był jednak przygnębiony. Prawdopodobnie stanęły mu przed oczami wspomnienia z przygotowań do igrzysk w Pekinie. Wtedy mistrz świata miał problemy z kolanem - ściągano płyn i leczono je zastrzykami. Na dodatek miał wielkiego pecha, potykając się podczas ślubowania w siedzibie PKOl. Kolano zaczęło boleć go jeszcze bardziej, w Pekinie Dołęga walczył z bólem i zajął czwarte miejsce. Brąz przegrał wyższą wagą ciała.

Od tamtej pory wszystko poświęcił sukcesowi w Londynie. W 2009 i 2010 r. ponownie zdobywał złoto MŚ w kategorii do 105 kg. - Najważniejsze, żeby Marcin był zdrowy - powtarzali jego trenerzy.

Od stycznia przygotowywał się do listopadowych MŚ w Paryżu. Siłowo jest już gotowy na 90 proc., ale od lipca narzeka na nasilający się ból prawego barku. W środę przeszedł rezonans magnetyczny. - Nie wygląda to ciekawie. Zostało siedem tygodni do mistrzostw, a przy dużych ciężarach nie mam czucia w barku, po prostu mi siada - mówił załamany.

Podczas sobotniego startu spalił trzy z sześciu prób, w dwuboju dźwignął 380 kg. - Ten uraz nie pozwala Marcinowi podchodzić do ciężarów tak, jakby chciał - mówi trener Zawiszy Piotr Wysocki. Ciężarowiec ma problem ze stożkiem rotatorów, czyli grupą czterech mięśni w barku.

- Oby nie skończyło się to operacją. O takiej ewentualności staram się nie myśleć. Ten rok miałbym stracony, a przygotowanie do igrzysk olimpijskich byłoby bardzo trudne - mówi przybity Dołęga. Na dziś zaplanowano konsultację medyczną. - Jeśli lekarz powie, że trzeba zakończyć sezon, na pewno tak zrobię. Igrzyska są najważniejsze - mówi Dołęga.

Podstawą do kwalifikacji do igrzysk w Londynie są MŚ w Antalyi i Paryżu. Wśród mężczyzn, sześć najlepszych reprezentacji będzie mogło wystawić w Londynie po sześciu zawodników. Po bardzo dobrym starcie w ubiegłym roku, Polacy mają na to bardzo duże szanse.

Chcesz wystąpić na igrzyskach? Zgłoś się do brytyjskiej drużyny piłki ręcznej  ?

Londyn 2012. Na co czeka cały świat?

Więcej o:
Copyright © Agora SA