- To kawał mojego życia i historii lekkiej atletyki. Trzy mistrzostwa z rzędu. Jeszcze nie do końca mogę w to uwierzyć - powiedział zaraz po sobotnim biegu Kszczot w rozmowie z TVP.
Nasz dominator wygrał finałowy bieg z czasem 1:44.59, będącym jego najlepszym osiągniętym w tym sezonie. Srebro przypadło Szwedowi Andreasowi Kramerowi, a brąz Francuzowi Pierre'owi-Ambroise Bosse.
Bardzo dobrze spisali się także pozostali Polacy, którzy wystartowali w finale. Michał Rozmys był czwarty i walkę o brązowy medal z Bosse przegrał o zaledwie dwie setne sekundy! O rozczarowaniu nie mogło być jednak mowy. - To mój nowy rekord życiowy. Jestem szczęśliwy, to wielki sukces - przyznał na antenie Telewizji Polskiej Rozmys. Tuż za nim linię mety jako piąty minął Mateusz Borkowski z czasem 1:45.42.
Kszczot startował w czternastu mistrzostwach świata i Europy, tak na stadionie, jak i w hali. Wywalczył łącznie dwanaście medali, w tym aż siedem złotych.
Polska na mistrzostwach Europy w Berlinie zdobyła za to osiem krążków - pięć złotych i trzy srebrne.
![22 lata i koniec! Nastolatek pobił nieprawdopodobny rekord Usaina Bolta! [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/ca/6e/1d/z30862026II,Bolt-i-rekord.jpg)