Zaskakujący wszystkich kibiców i ekspertów zespół Leicester City pokonał na wyjeździe wicelidera piłkarskiej ekstraklasy Anglii Manchester City 3:1 i utrzymał prowadzenie w tabeli po 25 kolejkach. "Lisy" mają już sześć punktów przewagi nad sobotnim rywalem.
Leicester City poniosło w tym sezonie tylko dwie porażki w Premier League, a pięć przez ostatnie 11 miesięcy. W ubiegłym sezonie uratowało się przed spadkiem dopiero w ostatnich tygodniach, a w trwających rozgrywkach nie ma sobie równych.
"Lisy" wygrały 15 i zremisowały osiem z 25 dotychczasowych potyczek ligowych. Mają 53 punkty.
- W Łodzi będę chciała uzyskać wynik poniżej 7,15 sekund - mówiła przed zawodami Pedro's Cup 2016 Ewa Swoboda. I 19-letnia rekordzistka Polski na 60 metrów słowa dotrzymała, bo dystans pokonała w takim własnym czasie.
Swoboda wyprzedziła drugą Marikę Popowicz aż o 0,16 sek.
- Cieszę się z uzyskanego wyniku - mówiła na mecie Swoboda, która dodała, że nie wystartuje w halowych mistrzostwach świata w marcu i skupi się na przygotowaniach do sezonu otwartego.
Trzy dni wcześniej 19-letnia Swoboda uzyskała fantastyczny wynik 7.16 i wygrała mityng w Niemczech. Pobiegła zaledwie trzy setne wolniej od wspaniałego rekordu życiowego i rekordu Polski, który ustanowiła w Luksemburgu.
Pogoda. A konkretnie pogoda w Oslo podczas niedzielnego konkursu na skoczni Holmenkollen. Z powodu złych warunków atmosferycznych w Oslo - gęstej mgły i silnego wiatru, po prawie 1,5 godziny oczekiwania konkurs odwołano.
Zawody miały się rozpocząć o godz. 14.15, ostatecznie jury mając na względzie bezpieczeństwo zawodników, odwołało je o 15.45.
Mgła, która bardzo utrudniała także sobotni konkurs drużynowy, w niedzielę nadal ograniczała widoczność do zera. W tej sytuacji względy bezpieczeństwa zadecydowały o przerwaniu najpierw serii próbnej, a później pierwszej serii punktowanej.
Podczas niedzielnego konkursu skoków w Oslo było dużo zamieszania. Skaczącemu na początku Bartłomiejowi Kłuskowi najpierw zmierzono odległość 100,5 metra. Po chwili zmieniono na 125, a potem jeszcze na 120. A wszystko przez gęstą mgłę.
Fatalna widoczność sprawiła, że sędziowie przerwali konkurs, a po kilkudziesięciu minutach zdecydowali się na jego odwołanie. I to była dobra decyzja.
- Widać luz, widać prędkość, widać, że jestem trochę gruba. I moje fajne tatuaże - powiedziała Ewa Swoboda w wywiadzie dla TVP. 19-letnia Polka w piątek w Łodzi wygrała sprint na 60m w Pedro's Cup 2016. Nasza sprinterka w ostatnich dniach robi furorę.
Ewa Swoboda to obecnie najszybsza polska sprinterka. Mając niespełna 19 lat ma już na koncie m.in złote medale Mistrzostw Polski Juniorów, tytuł Mistrzyni Europy Juniorów w biegu na 100 m. 30 stycznia 2016 roku pobiła halowy rekord Polski w biegu na 60 m ustanowiony... 30 lat temu! Pobiegła 7,13!
Powyższe zdjęcie świetnie pokazuje, jaka jest Ewa Swoboda.
"Wspaniała główka" Nicka Proschwitza z ligi belgijskiej
"Terrific header" from STVV striker Nick Proschwitz ?? #stastvv #concussion pic.twitter.com/E323oojHmC
? Sp. Anderlecht news (@Sporting_AND) luty 7, 2016
"Daję sobie połamać kombinerkami palca, że polscy sztangiści są czyści" - powiedział kilka dni temu w wywiadzie z dziennikarzem Kamilem Gapiński, prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Szymon Kołecki.
W poniedziałkowej Gazecie Wyborczej ukaże się tekst o dopingu... Szymona Kołeckiego. Nasz dwukrotny srebrny medalista olimpijski w 2002 roku zażywał retabolil.
Cóż... Trzeba liczyć, że obecni sztangiści nie mają niczego do ukrycia. Inaczej szkoda palców...
28 meczów bez porażki. Taką passą może w tym momencie po wygranej 2:0 z Levante pochwalić się Barcelona. To wyrównany klubowy rekord.