Lekkoatletyczne MŚ. Włodarczyk bez medalu w rzucie młotem

gul 04.09.2011 12:16

Osiągając swój najlepszy wynik w sezonie (73,56 m.) Anita Włodarczyk zajęła piąte miejsce w finale rzutu młotem lekkoatletycznych mistrzostw świata w koreańskim Daegu. Złoty medal wywalczyła Rosjanka Tatjana Łysenko (77,13 m.).

Caster Semenya przegrywa na ostatnich metrach - Relacja Z Czuba i Na Żywo na Sport.pl ?

Na Włodarczyk ciążyła tym razem dodatkowa presja. Do tej pory startujący w Daegu lekkoatleci, zwłaszcza murowani kandydaci do medalu, głównie zawodzili. Do finałowej ósemki pchnięcia kulą i rzutu dyskiem nie awansowali odpowiednio Tomasz Majewski i Piotr Małachowski. Bardzo słabo wypadły tyczkarki - Monika Pyrek i Anna Rogowska. Włodarczyk była ostatnią nadzieją na spełnienie marzeń o jeszcze jednym medalu (jedyny do tej pory krążek wywalczył Paweł Wojciechowski - złoto w skoku o tyczce).

- Wydaje mi się, że Anita nie stanie nawet na podium. Nie pokazała w tym sezonie niczego, w eliminacjach i na treningach też nie błysnęła. Wiem, że miała kłopoty zdrowotne. Nie wierzę, by mogła podjąć tu walkę - mówiła o naszej zawodniczce wicemistrzyni świata z Berlina Betty Heidler.

Niemka miała rację, bo w tym roku wyniki Włodarczyk nie były tak rewelacyjne jak dwa lata temu w Niemczech. W konkursie w Daegu zebrała jednak wszystkie siły i już w pierwszym rzucie uzyskała swój swój najlepszy w tym sezonie wynik - 73,56 m. Po pierwszej serii zajmowała trzecie miejsce, po kolejnej spadła o jedną pozycję. W kolejnej próbie rzuciła na odległość 72.61, ale przez świetny wynik Kubanki Yipsi Moreno (74,48) spadła ostatecznie na piąte miejsce.

W walce o pierwszą ósemkę poza zasięgiem wszystkich młociarek była Tatjana Łysenko. Rosjanka rozpoczęła od wyniku 76,80 i z każdym rzutem jeszcze się poprawiała. W trzeciej próbie osiągnęła rezultat 77,13. Druga w kolejności Chinka Wenxiu Zhang rzuciła na odległość 75,03.

Finał poniżej oczekiwań. Polka też

W finałowym starciu tak dobre wyniki już nie padały. Najlepszy wynikiem we wszystkich trzech seriach uzyskała Heidler - 76,06, co dało jej awans na drugie miejsce. Wyniku fenomenalnej tego dnia Łysenko nikt nie zdołał pobić.

Włodarczyk nie włączyła się do walki o podium. Czwarta i piąta próba były spalone. Zmierzono dopiero ostatni rzut - wynik 72,65 przypieczętował jej piąte miejsce. Uplasowane niżej rywalki również spisywały się bardzo słabo. Najgorzej w decydującej walce wypadła Kubanka Moreno, która spaliła wszystkie trzy próby. Mimo to, zachowało czwarte miejsce. Rzuciła niemal metr dalej od naszej młociarki.