Lekkoatletyczne HME. Tymińska piąta na 60 m ppł. Trybańska odpadła w trójskoku

W pierwszej konkurencji pięcioboju w Halowych Mistrzostwach Europy rozgrywanych w Paryżu Karolina Tymińska zajęła piąte miejsce. Z zawodami już w kwalifikacjach pożegnała się Małgorzata Trybańska, reprezentująca Polskę w trójskoku.

Śledź Sport.pl na Facebooku. Czytaj, komentuj, dziel pasję! >

Polka zajęła w swojej grupie eliminacyjnej 11 miejsce. Najlepszy wynik - 13, 90 m. uzyskała w pierwszej próbie. Kwalifikacyjnym minimum było 14 m. lub miejsce w pierwszej ósemce kwalifikacji.

 

- Szkoda tego startu, bo widać, że poziom trójskoku nie jest tu wysoki - powiedziała Polka. - Jestem w formie, nic mi nie dolega, dobrze przygotowałam się do tych mistrzostw. Widać więc, że muszę pracować nad swoją głową, bo tylko ona tutaj zawiodła. Podczas rozgrzewki wykonałam dwie równe próby, dobrze weszłam w belkę. Ale w pierwszej serii konkursowej zawahałam się w końcówce rozbiegu, nie było tego mocnego uderzenia na ostatnich metrach. Stąd odbicie daleko przed belką. W kolejnej próbie z rozbiegiem było już lepiej, ale nie wytrzymała mi noga. Nie mam zastrzeżeń do tego podłoża, trzeba sobie radzić w każdych warunkach. Co prawda mogłam w Payżu startować w skoku w dal, ale wybrałam trójskok i nie żałuję. Nigdy jeszcze nie zaczynałam roku z tak dobrymi wynikami w hali - 14.16 w trójskoku i 6.51 w dal. Mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk na sezon letni. Muszę jeszcze wyeliminować pewne błędy. Szkoda tylko, że w Paryżu mi się nie udało...

Startująca w pięcioboju Karolina Tymińska w biegu na 60 m ppł. uzyskała czas 8,34 s. Tym wynikiem uplasowała się na piątym miejscu i wyrównała swój rekord życiowy. Najlepsza była zawodniczka gospodarzy Antoinette Nana Djimou Ida.

Przed 10 rozpoczęła się kolejna konkurencja pięcioboju - skok wzwyż.

W pierwszym dniu 31 Halowych Mistrzostw Europy wystąpi jeszcze w eliminacjach biegu na 3000 m. wystąpi Łukasz Parszczyński.

Ośmioro Polaków na starcie Halowych ME w Paryżu ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.