Najszybszy człowiek świata Usain Bolt ujawnił właśnie, że po Igrzyskach Olimpijskich w Londynie spróbuje przestawić się na jedną z dwóch nowych specjalności: 400 metrów, ewentualnie skok w dal. W pierwszej konkurencji ma rekord życiowy 45.28, w drugiej próbował swoich sił w dzieciństwie. Można jednak przypuszczać, że skoki w granicach 8.50 m nie będą problemem dla Jamajczyka.
Na razie jednak Usain Bolt musiał się wycofać z życia sportowego. Za wcześnie wrócił na bieżnie po kontuzji ścięgna Achillesa i przypłacił to utratą prestiżu niezwyciężonego sprintera - przegrał bowiem setkę z Amerykaninem Tysonem Gayem w Diamentowj Lidze w Sztokholmie.
W tym tygodniu Bolt przedłużył umowę z Pumą aż do 2013 roku. Przedstawiciele niemieckiej firmy podali, że rekordy świata Bolta na 100 i 200 metrów zwiększyły sprzedaż ich wyrobów o ponad 105 mln dolarów.
Przed Boltem innymi wybitnymi sprinterami, którzy dobrze radzili sobie w skoku w dal byli Jesse Owens, Carl Lewis i Dwight Phillips - wszyscy z USA.
Lekkoatletyka. Rekordzistka Polski na dopingu ?