Lekkoatletyka. Steve Hooker chce pobić rekord świata Bubki

- Wierzę, że można skoczyć jeszcze wyżej i taki jest mój cel - powiedział Australijczyk Steve Hooker o 16-letnim rekordzie świata w skoku o tyczce należącym do Ukraińca Siergieja Bubki.

31 lipca 1994 roku Siergiej Bubka przefrunął nad poprzeczką zawieszoną na wysokości 6 metrów i 14 centymetrów. Od tamtej pory nikt nie zbliżył się do tego rezultatu.

Ambicje taką ma Australijczyk Steve Hooker. W 2009 roku ustanowił rekord życiowy w hali wynikiem 6.06, ale uważam, że może skakać wyżej. - Siergiej to najwybitniejszy skoczek o tyczce w historii, ale jego rekord jest osiągalny - powiedział Hooker na konferencji przed niedzielnym mityngiem w Berlinie. - Wierzę, że można skoczyć jeszcze wyżej i ciężko na to pracuję. To mój wielki cel - powiedział Australijczyk, który jest aktualnym mistrzem olimpijskim i mistrzem świata.

Rekord Hookera na otwartym stadionie jest słabszy niż w hali i wynosi równe sześć metrów. Australijczyk chce go poprawić w Berlinie. - Wiem, że mogę tu skoczyć naprawdę wysoko. To mój ulubiony stadion w Europie - zadeklarował Hooker, który w tym sezonie skoczył do tej pory jedynie 5,91.

Diamentowy naszyjnik dla Piotra Małachowskiego ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.