- Obecnie nie jest w takiej formie, w jakiej była w Berlinie [podczas mistrzostw świata]. Ale pracujemy nad tym - powiedział Michael Seme. - Podczas Igrzysk Wspólnoty Narodów w New Delhi powinna jednak już być i zwyciężyć - dodał.
Seme dodał, że uważa, iż do złotego medalu w New Delhi wystarczy czas ok. 1 min. 55 s. lub 1 min. 56 sek.
W zeszłym tygodniu Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) poinformowało, że Semenya może już startować jako kobieta. Od czasu testów po sierpniowych mistrzostwach w Berlinie nie mogła brać udziału w rywalizacji. Jej zwycięski czas (1:55,45) był najszybszym w całym 2009 r.
Seme nie oczekuje od swojej zawodniczki bardzo dobrego czasu w czwartek, kiedy Seme wystartuje w zawodach w fińskim Lappeenranta (220 km od Helsinek).
Po dwóch startach w Finlandii biegaczka wróci do domu, żeby popracować nad kondycją. - Trzeba robić rzeczy ostrożnie, nie w pośpiechu - wyjaśnia trener.
Agent Semenyi, Fin Jukka Harkonen, mówi, że zawodniczka z RPA dostała zaproszenia na tuziny różnych mityngów i na zawody w Europie może powrócić w sierpniu.
W poniedziałek południowoafrykańska federacja (ASA) podjęła decyzję o wykluczeniu Semenyi z ekipy na odbywające się w tym miesiącu mistrzostwa Afryki, ale rozważa włączenie jej w skład na Igrzyska Wspólnoty Narodów.
Semenya przeszła kurację hormonalną ?