Według trenera Bolt mógł pobiec 9,52!

Potrójny złoty medalista i rekordzista świata z Pekinu, Jamajczyk Usain Bolt, mógł osiągnąć czas 9,52, gdyby nie zaczął świętować triumfu jeszcze przed metą biegu na 100 m, uważa trener sprintera.

- Gdyby kontynuował bieg "na całego", miałby czas co najmniej 9,52 - powiedział dziś dziennikarzom Glen Mills.

- to jego pierwszy rok poważnego biegania na 100 m i jeszcze przez dwa lata może być na szczycie. Jestem pewien, że w tym czasie osiągnie ten wynik - dodał podczas konferencji przed piątkowym mityngiem w Zurychu.

Bolt w Pekinie ustalił rekord świata na 100 m na poziomie 9,69 sek. Pobił również rekordy świata na 200 m i razem z kolegami w sztafecie 4x400 m. Rekord na 100 m pobił, mimo że na 30 m przed metą zaczął się cieszyć ze zwycięstwa i machać rękami z radości.

- Po tym co się stało w Pekinie myślę już tylko o tym, by dotrwać do końca sezonu bez kontuzji, a potem pojechać do domu i wypoczywać - powiedział Bolt, który nie chciał spekulować ile mógł pobiec w finale.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.