Jak rzucać młotem? - dla Gazety Zbigniew Pałyszko, trener młociarzy

Wszystko jest potrzebne. Rzut młotem to dyscyplina typowo techniczna. Jeden błąd może się skończyć w najlepszym razie spaleniem próby.

Jak rzucać młotem? - dla Gazety Zbigniew Pałyszko, trener młociarzy

Wszystko jest potrzebne. Rzut młotem to dyscyplina typowo techniczna. Jeden błąd może się skończyć w najlepszym razie spaleniem próby.

Obciążenia, przy powstającej w trakcie rzutu sile odśrodkowej, są potężne. Eksperci wyliczyli, że zawodnik musi zrównoważyć siłę o wartości powyżej 0,4 tony. To staje się niemożliwe gdy zawodnik jest słaby fizycznie. Dlatego najczęściej zawodnicy ważą po 110-120 kg i, nie ma rady, muszą być silni.

Młotem rządzi fizyka. Podczas obrotu wytwarzane są dwie siły - odśrodkowa, którą wytwarza młot oraz dośrodkowa czyli opór zawodnika. Jeśli obie siły się zrównoważą to możliwe staje się jednostajne przyśpieszanie podczas obrotu i dobry, daleki rzut. Jeśli sportowiec jest słabszy i ma mniejszą masę to nie uzyska znacznej siły odśrodkowej (lub jej nie utrzyma) co przełoży się proporcjonalnie do odległości ciśniętego młotu. Ten może go też "zabrać" - zawodnik wypadnie z koła i spali próbę. Zdarzają się zawodnicy, którzy mimo nieznacznej postury (jak na atletów) są w stanie daleko rzucić. Generalnie w żargonie trenerskim mówi się, że do uprawiania tej dyscypliny potrzebne są silne plecy i nogi oraz "luźna" góra.

Istotnymi elementami podczas wykonywania obrotów jest też praca nóg i odpowiedni kąt "wykręcania". Za najbardziej efektywny uznaje się kąt wyrzutu pomiędzy 43-45 stopni. O tym pod jakim kątem zawodnik ciska młot decydują też warunki fizyczne sportowca - wzrost, zasięg ramion itp. W początkowej fazie młot kręci się raczej płasko, dopiero później, w miarę przyśpieszania zwiększa się też kąt. My mówimy, że głowica "podchodzi" pod zawodnika. Maksymalnie wykonuje się pięć obrotów w kole. Obecnie tylko jeden zawodnik tak rzuca - Ukrainiec Władysław Piskunow. Kiedyś był mistrzem świata juniorów. Wygrał z Szymonem Ziółkowskim. Później został zawieszony za doping. Był też trzeci na Mistrzostwach Świata w Sewilli.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.