Diamentowa Liga. Piotr Małachowski blisko kolejnego trofeum

Piotr Małachowski musiałby kompletnie zawalić start w Brukseli by nie zdobyć czwartego w swojej karierze diamentowego trofeum. Ale nawet jeśli, to i tak zdobędzie je Polak.

Diamentowa Liga to cykl najbardziej prestiżowych lekkoatletycznych mityngów. Sportowcy poza nagrodami w poszczególnych zawodach (zwycięzca otrzymuje 10 000 dolarów, zarabia pierwsza ósemka) zdobywają też punkty do specjalnego rankingu. Triumf w klasyfikacji generalnej daje dodatkowe 40 000 dolarów i diamentowe trofeum.

Małachowski i Urbanek zdominowali tegoroczną edycję. Pierwszy z nich triumfował w Dausze, Rabacie, Birmingham i Monako, a drugi w Rzymie. Jedynie w Lozannie najlepszy okazał się Belg Philip Milanov.

W klasyfikacje generalnej przed ostatnimi zawodami w Brukseli prowadzi Małachowski (42 pkt) przed Urbankiem (25) i Milanovem (22). Piątkowe zawody są punktowane podwójnie, więc zwycięzca otrzyma 20 oczek. By zapewnić sobie końcową wygraną Małachowski musi być w pierwszej piątce. Jeśli będzie niżej, szansę będzie miał Urbanek, ale tylko jeśli wygra zawody. Milanov ma jedynie możliwość zrównania się punktami z Małachowskim, ale wówczas nagroda przypadnie Polakowi, bo wygrał większą liczbę mityngów.

Małachowski wygrywał klasyfikację generalną Diamentowej Ligi w dysku także w 2010, 2014 i 2015 roku. Trofeum przeznacza zwykle na licytację na cele charytatywne. W 2014 roku pozyskano dzięki temu 40 tysięcy złotych na leczenie byłego szermierza Jacka Gaworskiego.

Poza Małachowskim i Urbankiem w Brukseli wystartuje także Adam Kszczot na 800 m.

Starty Polaków w Brukseli:

18.50 - rzut dyskiem (Małachowski, Urbanek)

21.45 - 800 m (Kszczot)

Rosyjscy medaliści igrzysk otrzymali samochody w nagrodę od Putina [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.