O wpadce zawodniczki poinformował szef rumuńskiej federacji Ion Sandu. To pierwszy przypadek dopingu wykryty podczas mistrzostw w Portland.
Sandu twierdzi, że Lavric przestała przyjmować meldonium w grudniu. - Nie wiem, jak długo ten lek pozostaje w organizmie - powiedział. Przyznał przy tym, że rumuńska federacja dowiedziała się o tym, że meldonium jest zakazane dopiero 7 marca, a więc w dniu gdy do jego stosowania przyznała się rosyjska tenisistka Maria Szarapowa.
Lavric może być zdyskwalifikowana nawet na cztery lata, a sztafeta 4x400 m może stracić brąz, bo zawodniczka biegła w finale na drugiej zmianie. Wygrały Amerykanki przed Polkami, czwarte były Nigeryjki.
Wcześniej 25-letnia Lavric zdobywała liczne juniorskie i młodzieżowe medale na 800 m. Była w półfinale na tym dystansie w igrzyskach w Londynie, a w ME w Zurychu w 2014 roku zajęła ósme miejsce.
Od początku roku już ponad 120 zawodników wpadło na meldonium, łotewskim leku na problemy z sercem, który pozwalał też na zwiększanie wydolności i odporności na zmęczenie. Wielu zawodników, głównie ze wschodniej Europy, stosowało go jako suplement.