Monika Pyrek nadal zawieszona

LEKKA ATLETYKA. Zarząd PZLA nie skrócił karencji dla Moniki Pyrek. MKL Szczecin został zobowiązany do uzupełnienia dokumentacji

Władze Polskiego Związku Lekkiej Atletyki wstrzymały się z wydaniem decyzji w sprawie skrócenia rocznej karencji, jaką związek nałożył na Monikę Pyrek. Karencja jest wynikiem zmiany barw klubowych przez zawodniczkę i brakiem porozumienia pomiędzy jej dawnym klubem KL Gdynią a nowym - MKL-em Szczecin.

- Związek poprosił nas o dodatkową dokumentację - poinformował Paweł Bartnik, prezes MKL-u. - Chodzi o przesłanie korespondencji obu klubów.

Dokumenty zostaną wysłane prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, a decyzję w sprawie odwieszenia tyczkarki podejmie na początku października prezydium. Jeśli władze PZLA przychylą się do prośby klubu i zawodniczki, Pyrek już wkrótce będzie oficjalnie reprezentować barwy szczecińskie. Stanie się to w momencie pozyskania od KL Gdynia licencji zawodniczki i po wpłaceniu do ich kasy 5 tys. zł.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.