Lekkoatletyka. Korea Północna zaprasza maratończyków z całego świata

Po raz pierwszy w historii w corocznym maratonie w Pjongjangu pobiegną obcokrajowcy amatorzy. Władze Korei Północnej postanowiły otworzyć bieg dla maratończyków z całego świata.

Oferta wystartowania w maratonie w zamkniętym na co dzień kraju zelektryzowała biegaczy. Firmy turystyczne mówią, że są wręcz zalewane wnioskami od chcących zapisać się na zaplanowany na 13 kwietnia start. Poza maratonem, w którym pobiegnie kilku zawodników ze ścisłej światowej czołówki, odbędzie się także półmaraton i bieg na 10 kilometrów. Biegacze pokonają cztery pętle po ulicach Pjongjangu, stolicy Korei Północnej.

Turystyczne otwarcie

Maraton odbywa się od 27 lat, w tym roku pod nazwą Mangyongdae Prize International Marathon i znajduje się w oficjalnym kalendarzu Międzynarodowej Federacji Lekkiej Atletyki (IAAF). Do tej pory z zagranicy startowali w nim jedynie zawodowcy, teraz może w nim pobiec każdy.

- Myślę, że główną atrakcję stanowi sam Pjongjang, a nie maraton - uważa Simon Cockerell z pekińskiej agencji turystycznej Koryo Tours. - Wiele z osób, które wezmą w nim udział jedzie tam, by zrobić coś niecodziennego, coś co wywoła dysonans poznawczy wśród ich znajomych - dodaje. Ma już ponad 200 zgłoszeń.

Zaproszenie na maraton to kolejny element turystycznego otwarcia Korei Północnej. Wcześniej władze kraju zapowiedziały stworzenie specjalnych stref handlu i turystyki i otworzyły pierwszy nowoczesny ośrodek narciarski, mający przyciągnąć fanów sportów zimowych z zagranicy.

Bieganie w Korei może być niebezpieczne

Korea to komunistyczna republika rządzona przez Kim Dzong Una. W niedzielę jej władze zapowiedziały, że "nie wykluczają" przeprowadzenia kolejnej, czwartej już, próby nuklearnej w odpowiedzi na zagrożenie, którym mają być wspólne manewry wojsk Korei Południowej i USA. W poniedziałek podczas manewrów wojskowych prowadzonych na Morzu Żółtym przez marynarkę wojenną Korei Północnej kilka pocisków artyleryjskich spadło na wody terytorialne należące do Korei Południowej. Seul odpowiedział ogniem .

Mimo zawartego w 1953 roku rozejmu oba państwa koreańskie są nadal formalnie w stanie wojny, a napięcie między nimi wyraźnie wzrosło po dokonanej w lutym ubiegłego roku trzeciej północnokoreańskiej próbie nuklearnej.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.