Usain Bolt: Chciałem zrobić lepszy czas, ale pogoda na to nie pozwoliła

- Nie było dzisiaj deszczowej piosenki, tylko bieganie w deszczu - powiedział po swoim zwycięskim finałowym biegu na 100 metrów podczas MŚ w Moskwie Jamajczyk Usain Bolt.

- Chciałem zrobić lepszy czas, ale pogoda na to nie pozwoliła. Czuję się dobrze, może trochę jestem zmęczony. Potrzebuję odrobiny wypoczynku - powiedział Bolt, który na metę przybył przed Amerykaninem Justinem Gatlinem i swoim rodakiem Nestą Carterem.

Sprinterzy biegali po mokrej nawierzchni, bo przed finałem nad stadionem w Moskwie przeszła ogromna ulewa. - Nie było dzisiaj deszczowej piosenki, tylko bieganie w deszczu - mówił po biegu Bolt. Jamajczykowi nie udało się pobić własnego rekordu świata (9,58), ale i tak pobiegł najszybciej w tym sezonie. Zdobył swój drugi tytuł mistrza świata na dystansie 100 metrów. Po poprzedni złoty medal sięgnął cztery lata temu w Berlinie. Dwa lata temu, na mistrzostwach w Daegu, był w wyśmienitej formie, ale w finale został zdyskwalifikowany po falstarcie.

- To nie był rewanż za Daeg, przyjechałem tu po prostu sięgnąć po tytuł. Nie zapomnę tamtych mistrzostw, dlatego że wszyscy przypominacie mi o tym fatalnym występie - dodał Bolt.

Więcej o:
Copyright © Agora SA