Majewski o Radwańskiej. Dobrze, że się rozebrała

- Śmiech z tą Radwańską, co? Cały szum wokół tego bawi mnie jak cholera. To niesamowite, ilu już ludzi wypowiedziało się na ten temat - mówi w rozmowie z Magazynem Sport.pl Ekstra dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski.

- Zacznijmy od tego - drażni mnie to strasznie - że mówią o niej Isia. Skoro już ma sesję rozbieraną, jest kobietą, a nie podlotką, to piszcie i mówcie o niej Agnieszka. Gdyby ktoś powiedział do mnie Tomuś, dałbym mu w mordę, słowo daję. Albo Jerzyk Janowicz - chłop jak dąb, dwa metry i takie pieszczoty do niego. Jerzy, k... i koniec. Ja jestem Tomasz, a ona Agnieszka. A sesja? Zrobiła sobie rozbieraną nad basenem i bardzo dobrze. Prawie każdy sposób na promocję jest dobry. Należy wykorzystać swoje pięć minut, rozwinęła się dziewczyna na amerykański rynek, zaraz US Open, ot, cała sprawa. Masa sportsmenek miała podobne zdjęcia - komentuje Majewski.

W obszernym wywiadzie kulomiot opowiada o własnej rozbieranej sesji, ale również o księdzu Lemańskim, in vitro, o ministrze Rostowskim. Czytaj w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Wyborczej" albo w Magazynie Sport.pl Ekstra.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.