18 zwycięstw i zaledwie 3 porażki - to bilans Milwaukee Bucks na początku sezonu. Bilans, za który w głównej mierze odpowiada Giannis Antetokounmpo. Grek nigeryjskiego pochodzenia prezentuje kapitalna formę, zdobywając średnio 31 punktów na mecz. Do skuteczności silny skrzydłowy dodaje też średnio ponad 13 zbiórek na jedno spotkanie. - Po prostu próbuję być coraz lepszy. Pracuję nad tym dzień po dniu - przyznaje 24-latek urodzony w Atenach.
Cezary Trybański w "Wilkowicz Sam na Sam": Abdul-Jabbar robił na boisku niesamowite rzeczy, ale potem w szatni miał problemy ze zmianą stroju. Zapaliła mi się lampka: muszę wiedzieć, kiedy powiedzieć dość
Za swoje występy Antetokounmpo został nagrodzony mianem najlepszego zawodnika Konferencji Wschodniej w listopadzie, przechodząc przy tym do historii. MVP ubiegłego sezonu NBA, który kilka dni temu zdobył 50 punktów i zaliczył 10 zbiórek w meczu z Philadelphią 76ers, dokonując takiego wyczynu po raz pierwszy od czasów Michaela Jordana, w historii zapisał się wraz z Luką Donciciem z Dallas Mavericks. 20-letni Słoweniec w pierwszych tygodniach sezonu także imponuje formą. Mistrz Europy z 2017 roku w tym sezonie ma średnią 30,3 punktów na mecz, a do tego dokłada średnio po 10 zbiórek i asyst w każdym spotkaniu.
Obydwaj zawodnicy zostali najlepszymi koszykarzami miesiąca konferencji, w których na co dzień występują: Antetokounmpo we Wschodniej, a Doncić w Zachodniej. Po raz pierwszy w historii NBA nagrodę dla zawodników miesiąca odebrało więc dwóch Europejczyków.
