Michael Jordan to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy koszykarz w historii NBA. 56-letni dziś były zawodnik m.in. Chicago Bulls jest sześciokrotnym mistrzem NBA, sześciokrotnym MVP finałów oraz pięciokrotnym MVP sezonu zasadniczego ligi.
"Sekcja Piłkarska", zobacz najnowszy odcinek piłkarskiego programu Sport.pl
Jordan ostatnio zabrał głos w sprawie galerii sław NBA. Konkretniej odniósł się do niej w kontekście włączenia do niej rozgrywającego Golden State Warriors i jednego z najlepszych obecnie zawodników, Stepha Curry'ego. - Steph to znakomity zawodnik, ale na miano członka galerii sław jeszcze nie zasłużył - powiedział Jordan.
Curry odpowiedział legendzie na łamach ESPN: W ostatnich latach wielu emerytowanych koszykarzy wypowiadało się na temat naszej generacji, oceniało talent i wychodziło z założenia, że ich generacja była lepsza. Dla kibiców to świetny temat do konwersacji. Zdaję sobie sprawę, że jestem w dobrej formie aby tam trafić, ale nadal mam wiele do udowodnienia - stwierdził gwiazdor.
Curry jest trzykrotnym mistrzem NBA w barwach Golden State Warriors. 31-latek dwukrotnie wybierany był MVP sezonu zasadniczego, a sześciokrotnie grał w meczu gwiazd NBA.