Serwisy Lokalne
- Wrocław.sport.pl
- Warszawa.sport.pl
- Poznań.sport.pl
- Śląsk.sport.pl
- Łódź.sport.pl
- Kraków.sport.pl
- Trójmiasto.sport.pl
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Serwisy Lokalne
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Polscy koszykarze trafili do grupy B. W litewskim Kownie zmierzymy się ze Słowenią oraz Angolą. Na Litwie zostaną rozegrane także zmagania grupy A, gdzie gospodarze zmierzą się z Koreą Południową i Wenezuelą. Turnieje odbędą się od 23 do 28 czerwca 2020. Dwie najlepsze drużyny wyjdą z grup, a następnie zmierzą się w 1/2 finału, które wyłonią uczestników ostatniego meczu. Tylko zwycięzca całej rywalizacji wywalczy kwalifikację na igrzyska. Dla nas sam awans będzie wielkim sukcesem, bo ostatni raz na igrzyskach graliśmy w Moskwie w 1980 roku.
Polacy dobrze zagrali na niedawnych mistrzostwach świata, gdzie dość niespodziewanie zajęli ósme miejsce. Dzięki temu wciąż mamy szansę na grę w Tokio. W Kownie drużynę taylora czeka jednak trudne zadanie, bo Słoweńcy to aktualni mistrzowie Europy, a w ich reprezentacji nie brakuje gwiazd, mowa o takich koszykarzach, jak: Goran Dragić (z Miami Heat) czy Luka Doncić (koszykarz Dallas Mavericks, jeden z najskuteczniejszych strzelców NBA).
- Znamy zespół Słowenii i mamy do niego dużo szacunku. W składzie może być dużo świetnych zawodników, m.in. Luka Doncić. Ta ekipa w 2017 roku wygrała mistrzostwo Europy. Angolę prowadzi mój bardzo dobry znajomy, Will Voigt. Przez naszą przyjaźń obserwowałem tę drużynę w ostatnich latach. Litwa to kraj, który kocha koszykówkę. Wiemy sporo o tym zespole, bo graliśmy przeciwko niemu np. w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Do Kowna nie jest daleko, więc to bardzo pozytywna informacja, że właśnie tam rozegramy turniej - powiedział trener Taylor.
Belgrad
Kowno
Split
Victoria
Misja potwornie trudna do spełnienia. Ale wydaje mi się, że jeśli nasi koszykarze marzą o igrzyskach, to kluczem do otwarcia bram raju będzie wygrana ze Słowenią już w fazie grupowej tego turnieju. To skazałoby Słoweńców na półfinał z Litwą i ten mecz różnie mógłby się skończyć. Gdyby wygrała Litwa, co nie jest niemożliwe, byłaby szansa z nią powalczyć. W innym przypadku nasze szanse są iluzoryczne.
Ale aby ten plan miał jakikolwiek sens, nasza reprezentacja musi być w formie jeszcze lepszej, niż na na MŚ w Chinach...
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
boliver
Oceniono 5 razy 5
Czyli po ptakach,,