Serwisy Lokalne
- Wrocław.sport.pl
- Warszawa.sport.pl
- Poznań.sport.pl
- Śląsk.sport.pl
- Łódź.sport.pl
- Kraków.sport.pl
- Trójmiasto.sport.pl
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Serwisy Lokalne
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Znów głośno o Dionie Waitersie. Amerykański koszykarz miał zemdleć po wylądowaniu w Los Angeles. Jego drużyna Miami Heat leciała do LA na mecz z miejscowymi Lakersami. Jak twierdzi dziennikarz Andy Slater, Waiters miał podczas lotu przedawkować żelki.
- Potwierdziłem, że zawodnikiem, który miał problemy zdrowotne w samolocie jest Dion Waiters. Z moich źródeł informacji wynika, że zawodnik Miami przedawkował żelki i zemdlał już po wylądowaniu - napisał Slater na Twitterze.
27-letni obrońca nie zagrał w piątkowym meczu z Los Angeles Lakers. Oficjalnie z powodu choroby, a incydentu w samolocie władze klubu z Florydy jeszcze nie skomentowały. Heat przegrali 80:95.
Waiters jest zawodnikiem Miami Heat od 2017 roku. W tym sezonie jeszcze nie zagrał, a w okresie przygotowawczym był zawieszony przez klub za krytykowanie trenera Erika Spoelstry.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
ar.co
Oceniono 9 razy 9
To znaczy ile tych żelków zjadł? 5 kilogramów? 10? Bo jakoś trudno mi wyobrazić sobie taką ilość produktu przeznaczonego dla kilkulatków, która załatwiłaby dwumetrowego faceta.