"Dziwny ton głosu Mike'a Taylora", napisał AS. Marca zapytała swoich czytelników, czy trener Polaków nie brzmi im "jak myszka Miki". Portal Infobae również zwrócił uwagę na to, że Taylor brzmi jak myszka Miki, a ton jego głosu mógł zmienić się na wskutek nerwów. Niektórzy kibice nie wierzyli wręcz w taki ton głosu Taylora twierdząc, że to wina przekazu telewizyjnego, ale tak było naprawdę.
Infobae zauważa, że na konferencji pomeczowej Mike Taylor brzmiał już normalnie i pogratulował zwycięstwa hiszpańskim koszykarzom. - Mają zawodników na wysokim poziomie. Dużą rolę odegrało również doświadczenie. Wykorzystali swoją przewagę i trudno się było przed nimi obronić - stwierdził trener polskich koszykarzy. Jak zauważają Hiszpanie, "niestety nikt nie zapytał go o jego głos w trakcie spotkania".
Przed Polską jeszcze dwa mecze na koszykarskich mistrzostwach świata
Jednocześnie po spotkaniu hiszpańska prasa chwaliła Polaków. Jej zdaniem ekipa Taylora długo była równorzędnym rywalem i imponowała walecznością. Polacy obecnie grają o miejsca 5-8. W czwartkowym starciu zagrają z Czechami, za to USA zmierzy się z Serbią. Wygrani obu spotkań zagrają o 5. miejsce, natomiast przegrani o 7.
