Golden State Warriors przegrało pierwsze spotkanie po sześciu zwycięstwach z rzędu w play-offach: od stanu 2:2 z Houston Rockets wygrało dwa kolejne spotkania, a potem następne cztery z Portland Trail Blazers. Za to dla Toronto Raptors to piąte zwycięstwo z rzędu.
Kanadyjczycy prowadzili 25:21 już po pierwszej kwarcie, a do przerwy było 59:49. Golden State Warriors starało się odrobić straty, ale nie udało im się to, chociaż Stephen Curry zdobył aż 34 punkty i był to jego szósty mecz z rzędu z co najmniej 30 pkt. Draymond Green zanotował triple-double (co najmniej 10 punktów, zbiórek i asyst), za to mistrzowie grali bez kontuzjowanego Kevina Duranta.
W ekipie Toronto Raptors najwięcej punktów zdobył Pascal Siakam, bo aż 32 (do tego dołożył osiem zbiórek, pięć asyst i dwa bloki). Kawhi Leonard zdobył 23 punkty, choć trafił tylko pięć z 14 rzutów. 15 punktów z ławki uzyskał Fred VanVleet. Drugie spotkanie finału odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 2:00 czasu polskiego w Toronto.
