Polscy koszykarze w piątek pokonali Chorwację 77:69 i po 52 latach przerwy zagrają na mistrzostwach świata. W poniedziałek w Gdańsku nasi zawodnicy rozegrali ostatni mecz eliminacyjny. Ich rywalami byli najsłabsi w naszej grupie Holendrzy, którzy pogodzeni z losem przyjechali do Polski bez największych gwiazd. Nasi zawodnicy wystąpili bez Macieja Lampego.
Polacy prowadzili od samego początku. Pierwszą kwartę wygrali 26:16. Drugą zremisowali 20:20, ale po pierwszej połowie mieli przewagę dziesięciu punktów. W drugiej odsłonie koszykarze Mike'a Taylora nieco zgubili koncentrację i przez to ich przewaga zaczęła maleć. Ostatecznie biało-czerwoni wygrali i postawili w eliminacjach kropkę nad "i".
Nasza reprezentacja zajęła na koniec trzecie miejsce w grupie i zapewniła sobie awans na mistrzostwa świata, które od 31 sierpnia do 15 września zostaną rozegrane w Chinach. Z naszej grupy na turniej mistrzowski awansowały także drużyny Włoch i Litwy.
